Fernando Alonso przyznał, że weekend w Meksyku bardzo dobrze pokazuje, że McLaren ma w tym momencie najlepszy samochód w całej stawce.
Hiszpan w trakcie kwalifikacji zaskoczył wszystkich i awansował do Q2 z piątym wynikiem, tracąc niespełna dwie dziesiąte sekundy do najlepszego w pierwszym segmencie czasówki Lewisa Hamiltona. Alonso zrezygnował z udziału w dalszej części kwalifikacji, bowiem i tak wystartuje z 18 pola do dzisiejszego wyścigu po nałożonych na niego karach.
„Jestem bardzo zadowolony z tego jak prowadzi się nasz samochód w ten weekend i w końcu widać to po wynikach”
– powiedział Alonso. „Świetnie czułem się w trakcie wszystkich treningów i kwalifikacji, co moim zdaniem pokazuje, że mamy tutaj najlepsza konstrukcję z całej stawki. Mamy świetny balans, samochód bardzo dobrze prowadzi się w szybkich zakrętach co pozwalało na szybką jazdę, która sprawiła mi dużo frajdy. W trakcie Q1 byliśmy tylko dwie dziesiąte za najszybszym zawodnikiem i to pokazuje, że praca wykonana przez całą ekipę była praktycznie perfekcyjna”
.
„Priorytetem było zaoszczędzenie świeżego kompletu ogumienia, dlatego nie pojawiłem się na torze w trakcie drugiej części kwalifikacji. Trudno będzie nam wyprzedzać, ale damy z siebie wszystko. Ze swojej strony mogę zapewnić, że pojadę bardzo agresywnie i liczę na dobry wyścig w naszym wykonaniu”
.
Zespołowy kolega Alonso - Stoffel Vandoorne podziela zdanie Hiszpana i twierdzi, że najważniejsze jest agresywne podejście do wyścigu.
„Jesteśmy w ten weekend w naprawdę dobrej formie i dobrze przygotowaliśmy się do wyścigu. Zaczynamy z samego końca stawki, więc ciężko będzie się przebić, ale wierzę, że punkty są możliwe. Wyprzedzanie będzie dla nas bardzo trudno, przez brak dobrej prędkości maksymalnej na prostych. Musimy być rozważni, a to być może zaprocentuje”
– powiedział Belg.
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.