Szef programu wyścigowego Pirelli Mario Isola uważa, że Robert Kubica nie spędził wystarczająco dużo czasu za kierownicą aktualnego samochodu Formuły 1, by mógł pokazać swoje rzeczywiste tempo.
Polak jeździł aktualnym autem dwukrotnie – najpierw podczas testów na torze Hungaroring z zespołem Renault, a później na torze Yas Marina z ekipą Williamsa. Brytyjska ekipa sprawdzała możliwości Polaka w kontekście miejsca w przyszłorocznym składzie, lecz po zakończeniu testów zespół kazał opinii publicznej wierzyć, że Polak nie osiągnął spodziewanego po nim poziomu.
Po rozmowie z kierowcą, Isola jest jednak przekonany, że przerwa w karierze Kubicy nie doprowadziła do zaniku jego umiejętności, a te potrzebują jedynie odświeżenia za kierownicą samochodu.
„Uważam, że Robert jest profesjonalistą z dużym doświadczeniem, mimo że przez długi czas nie prowadził samochodu F1”
– powiedział. „Nadal jednak potrafi wszystko wyczuć. Poprosiłem go o opinię na temat opon, a on udzielił mi dokładnych informacji na temat osiągów, zużycia, stylu jazdy itd.”
„To jasne, że samochody znacząco się różnią od tych sprzed jego wypadku – docisk jest inny, opony są inne, wszystko jest inne. Jeździł już na naszych oponach podczas przedsezonowych testów w 2011 roku, więc to nie był jego pierwszy raz i potrafił się szybko przystosować”
.
„Nie można się łudzić, że ktoś w jego sytuacji może wskoczyć do samochodu i pojechać szybciej od tego, który regularnie testuje i się ściga. Jeśli da się mu odpowiednio dużo czasu, będzie w stanie pokazać swój pełny potencjał. Uważam, że nadal jest bardzo szybkim kierowcą”
.
Isola był również pod wrażeniem informacji, jakie Polak przekazał po krótkim kontakcie z oponami na sezon 2018: „Jest bardzo szczery i nie próbuje wciskać kitu – jeśli opona mu się nie podoba, powie to, jak i również dlaczego tak sądzi. To dla nas doskonały komentarz, bo musimy wiedzieć, co jest dobre, a nad czym musimy popracować”
.
Źródło: racer.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
