Verstappen: Najtrudniejsze było to, aby nie zasnąć!

Max Verstappen po zajęciu drugiego miejsca podczas Grand Prix Turcji powrócił na fotel lidera klasyfikacji mistrzostw świata i odskoczył od Lewisa Hamiltona na sześć punktów. Jak stwierdził, nie był to najbardziej przyjemny wyścig pod kątem radości z jazdy, a dodatkowo zażartował, że trudno było mu nie zasnąć.

„Zajęcie drugiego i trzeciego miejsca było świetnym wynikiem dla zespołu” – powiedział Verstappen. „To był dość prosty wyścig i myślę, że ogólnie mieliśmy przyzwoity dzień”.

Jak przyznał Holender, same zmagania na torze Istanbul Park nie były zbyt przyjemne, ponieważ polegały one głównie na zarządzaniu oponami, co oznaczało, że nie można było podejmować zbyt agresywnych strategii, aby ogumienie przetrwał dłużej niż te, które mają rywale.

„Nie był to najprzyjemniejszy wyścig, ponieważ zawsze chcesz naciskać, a w tym przypadku chodziło przede wszystkim o zarządzenie oponami i upewnienie się, że dotrwają do końca. Niemniej jednak zmaksymalizowaliśmy nasz dzisiejszy wynik i dobrze jest znów być liderem klasyfikacji. Żałuję, że nie mogłem mieć lepszego tempa, ale wciąż walczymy, nadal będziemy naciskać i zobaczymy w następnym wyścigu, jak konkurencyjni będziemy”.

Po wyścigu kierowca Red Bulla został zapytany o najtrudniejszą rzecz podczas rywalizacji, na co ten zażartował, że "aby nie zasnąć!".

„Tutaj po prostu wszystko kręciło się wokół zarządzania oponami. Nie naciskasz, aby pokonać daną ilość okrążeń. Po prostu zjeżdżasz na wymianę, ale cieszę się, że jestem na podium”.

„Nie było łatwo dzisiaj. Tor był mazisty, musieliśmy zarządzać oponami i nie mogliśmy naciskać. Wydawało się, że Valtteri miał nieco lepsze tempo i mógł lepiej dbać o swoje ogumienie. Oczywiście nadal się cieszę z tego drugiego miejsca, bo w takich warunkach łatwo jest stracić. Ogólnie rzecz biorąc, jestem bardzo, bardzo zadowolony”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze