Lewis Hamilton powiedział, że od razu zauważył wprowadzone ulepszenia przez Mercedesa na Grand Prix Kanady, uzyskując w Kanadzie najlepszy czas, a George Russell odnotował drugi rezultat.
Pierwsza sesja treningowa została odwołana z powodu problemów z siecią telewizji przemysłowej (CCTV). Główną kwestią techniczną było opóźnienie w transmisji przekazu, a niskie opóźnienie jest kluczowe w zachowaniu bezpieczeństwa, aby kontrola wyścigu mogła w czas zareagować.
Usterka została naprawiona na czas przed przedłużonym o pół godziny drugim treningiem. Hamilton był najszybszy, kończąc FP2 o zaledwie 0,027 s przed Russellem, co dało Mercedesowi dwie pierwsze lokaty przed nadejściem ulewnych opadów deszczu. Jak stwierdził 7-krotny mistrz świata, ostatnie poprawki samochodu sprawdzają się również w Montrealu.
„Moje porównanie opieram wyłącznie na zeszłym roku i jest znacznie lepiej niż wtedy”
– powiedział Hamilton. „Tylna część samochodu może niekoniecznie, ale ogólnie samochód jest krokiem naprzód i zdecydowanie czuję poprawki, które robiły różnicę już w Monako i w Hiszpanii”
.
„To prawdopodobnie najbardziej nierówny tor, na jakim jeździliśmy od dłuższego czasu. To był dziwny dzień, ponieważ nie mieliśmy pierwszej sesji. Naprawdę współczułem wszystkim fanom, którzy są tutaj - już wczoraj mieliśmy wspaniałą publiczność, miasto jest pełne życia... Nie wiem, co się stało i o co chodziło z kamerami CCTV, ale cieszę się, że mogliśmy wyjechać na tor”
.
„Dobrze było mieć półtorej godziny treningu. Od dawna nie mieliśmy jednak tak długiej sesji, więc czułem, że czas nie został optymalnie wykorzystany. Wrócimy i zobaczymy, jak możemy się poprawić, ale nie mogłem się doczekać, żeby wyjechać. Mówiłem: «Dajcie mi wyjechać, maksymalnie wykorzystajmy czas na torze». Uwielbiam jednak jeździć na tym torze, jest on niesamowity. Od momentu opuszczenia garażu czujesz to. Samochód nie spisywał się źle, ale myślę, że musimy jeszcze trochę popracować”
.
Hamilton nie przypisywał zbyt wielkiego znaczenia swojemu najlepszemu czasowi na miękkich oponach, biorąc pod uwagę właściwości jezdne Mercedesa.
„To nie był najlepszy czas, ale na pewno nie najgorszy! Jak powiedziałem, samochód prowadzi się dość nieźle, po prostu tor jest nierówny. Myślę, że wszyscy mieli problemy z nierównościami, więc musimy poprawić kontrolę zawieszenia oraz balans w zakrętach, ale myślę, że wszystko będzie w porządku”
.
Źródło: racer.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.