Stella: Założenie twardych opon Norrisowi było błędem

Według szefa McLarena, Andrei Stelli, decyzja o wypuszczeniu Lando Norrisa na mieszance C2 po pierwszej zmianie opon podczas Grand Prix Belgii była pomyłką ze strony stajni z Woking.

Po starcie z szóstego pola Norris z łatwością zostawał wyprzedzany przez kolejnych kierowców. Skłoniło to niektórych do rozmyślań nad tym, czy aby młody Brytyjczyk nie mierzy się przypadkiem z problemami ze swoim samochodem. Andrea Stella potwierdził jeszcze w trakcie wyścigu, iż przyczyną słabego tempa kierowcy McLarena była niezdolność opon do pracy w odpowiednich warunkach.

Jednak zmiana ogumienia na miękkie w ostatnim przejeździe Grand Prix Belgii i pusty tor przed sobą sprawiły, że 23-latek zaczął piąć się w górę stawki i ostatecznie ukończył wyścig na siódmym miejscu.

Celem [zjazdu po softy] było uwolnienie Lando z aut znajdujących się blisko niego, danie mu trochę wolnej przestrzeni, próba długiej jazdy, a następnie ukończenie wyścigu na miękkiej oponie” – powiedział Stella.

„Muszę przyznać, że nasza ocena przyczepności twardych opon była błędna” – potwierdził szef McLarena. „[Najtwardszy] komplet w ogóle nie miał dużej przyczepności i Lando ponownie znalazł się w gąszczu innych samochodów”.

Przed wyścigiem McLaren zidentyfikował dwa obszary, w których odbiegali od swoich najgroźniejszych konkurentów. Podczas gdy Norris i Oscar Piastri byli szybcy w środkowej części toru, ich prędkość na prostej była mniejsza od rywali, co zagrażało im szczególnie podczas startu do wyścigu i ewentualnych restartów za samochodem bezpieczeństwa.

Wyprzedzanie również nie należało do najłatwiejszych, ponieważ reprezentantom składu z Woking trudno było utrzymać się w strudze aerodynamicznej w zakręcie La Source, przez sekwencję Eau Rouge/Raidillon, całą prostą Kemmel aż do Les Combes. Jazda za innymi kierowcami doprowadziła także do zwiększonej degradacji, przez co ucierpiały na tym osiągi Norrisa.

„Na szczęście wyścig dał nam możliwość naprawienia sytuacji. Przechodząc na miękkie opony niezwykle wcześnie [na ostatni stint] zgraliśmy to w czasie z nadchodzącym deszczem. Dzięki temu Lando mógł odzyskać sporo czasu, podczas gdy wszyscy, którzy jechali na używanych, musieli być znacznie bardziej ostrożni”.

Dysponując informacjami, które każdy aktualnie posiada, Stella zasugerował, iż McLaren nie założyłby Norrisowi najtwardszej mieszanki z gamy Pirelli przewidzianej na tę rywalizację. 

„Opierając się na tym, co wiemy teraz, zdecydowanie mogliśmy popracować nad trzema rzeczami” – zauważył Włoch. „Próbowaliśmy zmniejszyć opór powietrza nawet kosztem wydajności. Później musisz zoptymalizować prześwit [podłogi], gdyż jesteś zmuszony do bycia konserwatywnym, bo nie masz żadnego odniesienia [po jednym treningu w weekendzie ze sprintem]”.

„A trzecią kwestią jest większa wiedza o oponach, którą aktualnie posiadamy. Gdybyśmy mogli powtórzyć [ten wyścig], na pewno trzymalibyśmy się z dala od twardych opon” – podsumował Andrea Stella.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze