Brown pisze list i wbija szpilkę w Red Bulla

W liście otwartym opublikowanym na głównej stronie ekipy McLarena, dyrektor generalny zespołu Zak Brown nie tylko zwraca się do fanów, ale odnosi się również do uczciwości rywalizacji w Formule 1 wywołując do tablicy Red Bulla.

Amerykanin nie wymienia wprost nazwy Czerwonych Byków, ale zwraca uwagę na fakt, że w innych sportach nie ma pozwolenia na to, aby jeden podmiot posiadał dwa zespoły, które rywalizują w tej samej lidzie. Odnosi się tym samym do juniorskiej ekipy Red Bulla, AlphaTauri, która – pomimo wielu twierdzeń – ma sporo wspólnego ze swoim starszym bratem.

„Większość głównych sportów zabrania posiadania dwóch drużyn w tej samej lidze ze względu na oczywiste i potencjalne skody, jakie wyrządza to współzawodnictwu” – napisał Zak Brown. „To niezdrowa sytuacja, ponieważ wpływa to na decyzje podejmowane zarówno na torze jak i poza nim. Niezależni od tego, czy chodzi o dostęp do większej ilości danych, dzielenie się komponentami/personelem czy nawet wpływ na głosowanie strategiczne, nie jest to zgodne z duchem przepisów”.

AlphaTauri od samego początku korzysta z zaplecza technicznego jak i pracowniczego zespołu. Pomimo iż obie strony bronią się, że podejmowane decyzje nie są z nikim konsultowane, a współpraca wynika po prostu z zawartego kontraktu, Brown przyznał, że chciałby, aby w regulaminie wprowadzono zmianę, która zabrania obu zespołom czerpania jakichkolwiek korzyści: „Ważne jest aby bronić niezależności, zasad konkurencji oraz uczciwości i chciałbym zobaczyć zmiany w przepisach, które zapobiegną w przyszłości rozprzestrzeniania się wpływów z jednego zespołu na drugi poprzez sojusze strategiczne, a zwłaszcza poprzez własność. Formuła 1 powinna być wierna swojej marce, a każdy zespół – z wyjątkiem silników – powinien być od siebie całkowicie niezależny”.

AlphaTauri nie zamierza jednak odcinać się od Red Bulla, a dyrektor generalny ekipy Peter Bayer już przyznał, że w sezonie 2024 jego zespół będzie korzystać z przedniego zawieszenia tegorocznego RB19. Bayer uważa, że skoro regulamin na to pozwala, to ekipa skorzysta z tej możliwości w przyszłym sezonie. Wcześniej zespół z Faenzy podążał w tym kierunku swoją drogą. Sezon 2024 będzie też szeregiem zmian w ekipie juniorskiej mistrzów świata. Po 18 latach doszło do zmiany szefa zespołu. Pojawi się także nowy sponsor tytularny, a malowanie ma znacząco odbiegać od tego, z czym mieliśmy dotychczas do czynienia.

Źródło: McLaren.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze