Przyszłość Kimiego Räikkönena w Ferrari

Szef zespołu Scuderia Ferrari Maurizio Arrivabene wyjaśnił, jakie kryteria zdecydują o tym, czy Kimi Räikkönen przedłuży umowę z teamem i jak wiele do powiedzenia w tej kwestii ma Sebastian Vettel.

Fiński mistrz świata Formuły 1 z sezonu 2007 związał się z Ferrari, po powrocie do tego sportu, w 2014 roku. Podczas ubiegłorocznego sezonu zajął on dopiero dwunaste miejsce w klasyfikacji ogólnej kierowców zdobywając 55 punktów. Dziś Räikkönen zajmuje czwartą lokatę wśród zawodników i ma na swoim koncie już 72 oczka (do swojego zespołowego kolegi traci 36). Obecny sezon jest nieporównywalnie lepszy dla Fina, który stale wykazuje się dobrą formą i nie został zdeklasowany przez drugiego kierowcę teamu. Czy to wystarczy, aby przedłużyć umowę ze Scuderią?

„Wszystko zależy od wyników” - odpowiedział Arrivabene. Szef zespołu nie chciał powiedzieć wprost, co powinien zrobić Räikkönen, aby móc pozostać w teamie: „Dobre rezultaty i punkty dla zespołu”. Włoch dodał na koniec: „Dla Enzo Ferrari to zawsze mistrzostwo zespołu było ważniejsze od tytuły dla kierowcy. Dlatego główny nacisk kładziemy na zbieranie punktów w klasyfikacji ogólnej konstruktorów – na to pracują przecież obaj kierowcy. Kimi o tym wie. Im więcej punktów zdobędzie dla zespołu, tym większe ma szanse na przedłużenie z nami umowy”.

W podobnej sytuacji może być Vettel, którego kontrakt opiewa podobno na trzy sezony. Arrivabene ma jednak dużo sympatii do Niemca, który całkowicie zmienił atmosferę po zastąpieniu Fernando Alonso. Hiszpan nie cieszył się dobrą opinią w zespole. Często wspominał, że opuści Ferrari, jeśli nie dostanie dobrego samochodu i narzekał na pracę swoich mechaników. Vettel podobno spędza bardzo dużo czasu z zespołem i pomaga ekipie w rozkładaniu stanowisk czy pakowaniu sprzętu na kolejne Grand Prix. Arrivabene niechętnie porównuje tych dwóch kierowców, ale z pewnością cieszy się z obecnego składu w Ferrari: „Ludzie mogą mówić to, co chcą. Wiem, że niektórego wypowiedzi nie były uprzejme, ale teraz jest mi to obojętne. Dobrze współpracuje mi się z Kimim, Sebastianem i zespołem” - zakończył szef Scuderii.

Źródło: formel1.de

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze