Brazylijski kierowca ekipy Williamsa przyznał, że jego przyszłość będzie zależeć od tego, jak ułoży się sezon 2016.
Były kierowca Ferrari, który ma podpisany kontrakt z ekipą Williamsa na sezon 2016, przyznał ze jeżeli wszystko będzie szło po jego myśli, a ekipa będzie zadowolona z jego pracy, wtedy pozostanie na dłużej w Formule 1. Jeżeli jednak tak się nie stanie, to prawdopodobnie odejdzie na sportową emeryturę. Wszystko to ma związek z faktem, że miejsca w czołowych ekipach są już zajęte na wiele sezonów do przodu, a Felipe nie chce ścigać się w ognie stawki.
„Następny sezon będzie ostatni, na który opiewa mój obecny kontrakt i to od niego będzie zależeć czy pozostanę tutaj. Jeżeli otrzymam szansę, aby ścigać się w konkurencyjnej ekipie, zostanę, jeżeli nie, odejdę”
– powiedział 34-latek w rozmowie z UOL Esporte. „Zostanę w F1, jeżeli będę w takim zespole jak Williams, z którym kocham się ścigać. Również ekipa jest szczęśliwa z faktu, że dla nich jeżdżę. Atmosfera jest sprzyjająca, a Williams jest topową ekipą”
.
„Jeżeli przyjdzie taki czas, to po postu odejdę. Jednak obecnie nie czuję, bym mógł powiedzieć sobie – dość”
– dodał Brazylijczyk.
Źródło: mediaset.it
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.