BMW prowadzi na sześć godzin do mety 24h Spa-Francorchamps

Philipp Eng wyprzedził Lucę Engstlera, aby objąć prowadzenie w wyścigu 24 godziny Spa-Francorchamps po upływie trzech czwartych dystansu. Kierowca ROWE Racing #98 znalazł w czołówce dzięki alternatywnej strategii.

Druga połowa wyścigu rozpoczęła się przy żółtych flagach, które powiewały przez ponad dwie godziny po kolizji Charlesa Weertsa i Neila Verhagena na początku 11. godziny rywalizacji. Długa neutralizacja pozwoliła prawie wszystkim zespołom na przeprowadzenie obowiązkowego 4-minutowego pit-stopu «technicznego», przewidzianego oryginalnie na wymianę hamulców.

Wyścig został w końcu wznowiony na 10 godzin i 48 minut do mety. Prowadzący Raffaele Marciello zjechał do boksów na okrążenie przed zjazdem samochodu bezpieczeństwa, oddając pozycję lidera Nickowi Yelloly’emu w BMW #98. Kierowca ROWE Racing miał za sobą Lucę Engstlera w Audi #17, Augusto Farfusa w BMW #46 i Laurensa Vanthoora w Porsche #92.

Podczas kolejnej neutralizacji na czoło przesunęli się Christian Engelhart w Porsche #54 i Luca Stolz w Mercedesie-AMG #777, którzy nie zjechali do boksów razem z resztą. Zaraz po restarcie zderzyli się jednak ze sobą, a na prowadzenie powrócił Mattia Drudi w Audi #40.

Kierowca ekipy Tresor Orange1 odjechał na 11 sekund od Kelvina van der Linde przed oddaniem samochodu w ręce Dennisa Marschalla. Ten nie zdołał utrzymać prowadzenia i wyprzedził go Nicki Thiim, który zastąpił van der Linde w Audi zespołu Scherer Sport PHX. Niedawnego lidera wyścigu chciał wyprzedzić także Marco Wittmann w BMW #98, lecz zamiast tego spadł na koniec pierwszej piątki, gdy musiał odbyć 30-sekundową karę za zbyt częste wyjazdy poza tor.

Na trzecie i czwarte miejsce awansowali dzięki temu Kévin Estre w Porsche #92 i Laurin Heinrich w Porsche #96. Przed końcem 16. godziny doszło pomiędzy nimi do zamiany pozycji, po tym jak Estre popełnił błąd w ostatniej szykanie i naraził się na atak na wyjściu z La Source i dojeździe do Eau Rouge.

Na początku 17. godziny doszło do krótkiej neutralizacji po tym, jak na torze zatrzymał się Mercedes-AMG #89. Zespół ROWE Racing zareagował i ściągnął BMW #98 do alei serwisowej. Pechowo dla nich, neutralizacja zakończyła się zanim Philipp Eng zdążył powrócić na tor i spadł przez to na 12. pozycję.

Austriak narzucił jednak bardzo szybkie tempo i mógł pozostać na torze dłużej od rywali. Gdy ci zaczęli zjeżdżać do boksów pod koniec 18. godziny, Eng przesunął się na drugą pozycję, a następnie wykorzystał błąd Engstlera i wyprzedził go na dojeździe do Eau Rouge, obejmując prowadzenie na sześć godzin do mety.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze