Zendeli zamienia pole position na pierwsze zwycięstwo w Formule 3

Lirim Zendeli odniósł pewne zwycięstwo w pierwszym, sobotnim wyścigu Formuły 3 na belgijskim torze Spa-Francorchamps, sięgając po swoją pierwszą wygraną w tych mistrzostwach. Drugie miejsce zajął Théo Pourchaire, a na najniższym stopniu podium stanął David Beckmann.

Przed rozpoczęciem rywalizacji pogoda nie należała do najlepszych, ale – co najważniejsze – nie padało, choć według oficjalnych prognoz ryzyko deszczu wynosiło 20%. Niebo było całkowicie zachmurzone, temperatura powietrza wynosiła 12°C, a temperatura asfaltu – 15°C. Do okrążenia formującego nie przystąpił startujący z P12 Jake Hughes, którego bolid zgasł na polach startowych i musiał zostać zepchnięty do alei serwisowej.

Dobrym startem popisał się ruszający z pole position Zendeli, który odparł ataki ze strony Pourchaire’a i przewodził stawce. Tuż za nimi jechał Aleksander Smolar, a na czwartej i piątej pozycji pozostali Logan Sargeant oraz Beckmann. Z tyłu stawki doszło do kolizji Andreasa Estnera oraz Clementa Novalaka, w wyniku czego w obu samochodach doszło do przebicia opony. Ponadto Estner stracił swoje przednie skrzydło na dojeździe do Eau Rouge. Oprócz nich również Enzo Fittipaldi doznał przebicia opony, jednak podczas innego incydentu.

Na trzecim okrążeniu pojawił się wirtualny samochód bezpieczeństwa. Powodem był Alessio Deledda, który podczas walki z kierowcą MP Motorsport wypadł z toru w zakręcie Campus i ugrzązł w żwirze. Z powodu konieczności wyciągnięcia go z pułapki żwirowej przez ciężki sprzęt, konieczna była wirtualna neutralizacja. Oprócz tego na torze znajdowały się warstwy z opon, które także musiały zostać zabrane.

Wyścig został wznowiony na piątym okrążeniu. Podczas gdy prowadzący Zendeli miał prawie sekundę przewagi nad Pourchaire, a ta dwójka miała ponad 3 sek. zapasu nad resztą stawki, o trzecie miejsce walczyli Smolar i Beckmann. Tuż po restarcie Beckmann szybko wyprzedził Rosjanina, lecz Smolar odzyskał trzecią lokatę w Les Combes. Zendeli jednak nie ustąpił i ponownie zaatakował rywala, tym razem z użyciem systemu DRS na prostej Kemmel i tym razem manewr był skuteczny. Niedługo później awans na siódme miejsce zaliczył z kolei Oscar Piastri, który na dojeździe do Bus Stop wyprzedził Richarda Verschoora.

Na tym etapie wyścigu Piastri prezentował lepsze tempo niż rywale wokół niego i kilka kółek później kierowca Premy dojechał do Liama Lawsona. Między nimi doszło do niegroźnego kontaktu w Les Combes na 10. okrążeniu, po którym obaj ścięli szykanę, a górą z tego pojedynku wyszedł Piastri. Później jednak Australijczyk otrzymał polecenie oddania pozycji, co uczynił na prostej startowej, a jeszcze na tym samym, 13. okrążeniu, ponownie w Les Combes Piastri ponownie wyprzedził Lawsona, tym razem bez żadnego incydentu.

W tym samym czasie pewne problemy z silnikiem dotknęły dotychczasowego najwyżej sklasyfikowanego kierowcy Premy – Sargeanta. Amerykanin, który jechał tuż za Smolarem, zaczął szybko tracić tempo i na 15. okrążeniu stracił swoje piąte miejsce na rzecz Piastriego, a chwilę później również jego drugi zespołowy kolega Frederik Vesti także nie miał problemów z wyprzedzeniem dotychczasowego lidera mistrzostw.

Tymczasem Zendeli kontrolował cały wyścig i odniósł pewne zwycięstwo w sobotniej odsłonie Formuły 3 na torze Spa-Francorchamps. Dla Niemca to pierwsza wygrana w tych mistrzostwach. Drugie miejsce zajął Pourchaire, który stracił na mecie 4 sekundy do triumfatora, a na najniższym stopniu podium stanął Beckmann. Czwartą lokatę wywalczył Smolar, piąty był Piastri, który powrócił na fotel lidera klasyfikacji, jako szósty linię mety przekroczył Vesti, a czołową dziesiątkę uzupełnili Oliver Caldwell, który w końcówce także wyprzedził Sargeanta, a także Lawson i Verschoor.

Drugi wyścig Formuły 3 w Spa rozpocznie się w niedzielę o godzinie 9:45.