Tito Rabat, który przewrócił się w trakcie testów na torze Sepang, jest już po operacji, którą przeszedł w środę wieczorem.
Rabat upadł w 11 zakręcie i bezpośrednio po wypadku został zabrany do szpitala w Putrajaya, gdzie zdiagnozowano u niego urazy kolana, nadgarstków i stopy. Po krótkim pobycie w malezyjskim szpitalu, wieczorem został przetransportowany do kliniki Dexeus w Barcelonie, gdzie Xavier Mir i Ignacio Ginebreda przeprowadzili dwugodzinną operację. W trakcie zabiegu kolano zostało oczyszczone, umieszczono płytki i śruby w prawej dłoni, oraz unieruchomiono prawą nogę.
Teraz Hiszpan ma pozostać w szpitalu minimum przez najbliższe 48 godzin, by można było zapewnić mu dożylną antybiotykoterapię, która ma na celu zwalczanie infekcji. W poniedziałek przejdzie kolejne badania.
„Najważniejsze jest to, że operacja przebiegła pomyślnie, oczywiście problemem jest skala obrażeń jakich doznał Tito”
– powiedział szef zespołu - Michael Bartholemy.
„Dopiero po badaniach, które odbędą się w poniedziałek, będziemy mieli lepszy obraz sytuacji i dowiemy się ile mniej więcej będzie trwać rehabilitacja i kiedy Tito będzie mógł wrócić na motocykl. Wiemy, że na pewno sprawdza połączenia lotnicze do Phillip Island ze szpitalnego łóżka, ale musi być realistą. Powrót zaraz po kontuzji nie ma sensu, musi wrócić do pełni zdrowia”
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
