Aktualny mistrz świata MotoGP Marc Márquez uważa, że Maverick Viñales może być potencjalnie lepszym zawodnikiem w nadchodzącym sezonie niż jego zespołowy kolega z Yamahy - Valentino Rossi.
Viñales dołączył do japońskiego zespołu, gdzie zastąpił odchodzącego do Ducati Jorge Lorenzo. Hiszpan podczas swoich pierwszych testów w nowych barwach w listopadzie był najszybszym zawodnikiem, powtarzając świetną dyspozycję podczas ostatnich jazd na Sepang.
Zawodnik Yamahy przyznał, że był zaskoczony szybkością oswojenia się z nowym środowiskiem, zaś Márquez jest zdania, że Viñales na pojedynczym okrążeniu jest lepszy od Rossiego, co może być kluczowym czynnikiem w walce o mistrzowski tytuł.
„Myślę, że [Viñales] jest gotowy na walkę o mistrzostwo. Podobnie jak Valentino i [Dani] Pedrosa. Lorenzo ma pewne problemy, ale to jego pierwsze dni [w Ducati]. Uważam, że Yamahy będą najtrudniejszymi rywalami do pokonania w rywalizacji o tytuł. Maverick jeździ bardzo szybko i czuje się komfortowo w ekipie Yamahy, jednak kiedy mistrzostwa wystartują, sytuacja będzie inna. Nie wiem, czy będzie on większym zagrożeniem [niż Rossi], ponieważ Valentino dysponuje większym doświadczeniem, jednak tu w grę w chodzi głód sukcesu. Znajduje się z przodu każdej niedzieli. W każdym razie pod względem szybkości sądzę, że Maverick jest silniejszym zawodnikiem”
– powiedział Márquez w rozmowie z Gazzetta dello Sport.
Hiszpan stwierdził ponadto, że nie jest pewien czy wewnętrzna rywalizacja między duetem Yamahy pomoże mu w jakikolwiek sposób, dodając, że dzięki tej współpracy mogą nawet stać się jeszcze bardziej konkurencyjni.
„Czy chcę, by walczyli między sobą? I tak, i nie. Często próbuje się pokonać swojego zespołowego kolegę, przez co jedziesz szybciej niż dotychczas. Ostatecznie staje się on twoim największym rywalem”
.
Lorenzo, podobnie jak Viñales, szybko przystosował się do nowego środowiska podczas testów w Walencji, jednak w Sepang musiał zmierzyć się z trudniejszym okresem, kończąc pierwszy dzień jazd na odległym, 17. miejscu. Chociaż Márquez oczekuje, że Lorenzo może być mocny na niektórych torach, nie jest przekonany co do tego, że będzie w stanie stanowić trwale zagrożenie podczas pierwszego roku współpracy z Ducati.
„[Lorenzo] będzie konkurencyjny w wielu wyścigach. Może on odnieść zwycięstwo w Katarze – na torze, gdzie Jorge i Ducati mogą być bardzo szybcy. W przypadku mistrzostw uważam jednak, że Yamahy będą większym zagrożeniem”
.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.