Grand Prix Ameryki - Zapowiedź

Po emocjonującym otwarciu sezonu MotoGP, motocykliści przenoszą się do USA, gdzie już w najbliższy weekend odbędzie się druga runda mistrzostw świata.

Harmonogram weekendu
(według czasu polskiego) 

Piątek, 10 kwietnia
16:55-17:40 - Trening 1
21:05-21:50 - Trening 2

Sobota, 11 kwietnia
16:55-17:40 - Trening 3
20:30-21:00 - Trening 4
21:10-21:25 - Q1
21:35-21:50 - Q2

Niedziela, 12 kwietnia
16:40-17:00 - Rozgrzewka
21:00 - Wyścig
Circuit of the Americas (COTA)

Obiekt zlokalizowany w pobliżu Austin w Teksasie będzie gościł motocyklistów po raz trzeci z rzędu. Zaprojektowany przez niemieckiego architekta Hermanna Tilke jest jednym z najbardziej różnorodnych torów na świecie. To tutaj znajduje się najdłuższa prosta w całym kalendarzu o długości ponad 1200 metrów. Circuit of the Americas słynie także ze znacznych zmian poziomów, połączenia szybkich odcinków oraz wolnych i ciasnych zakrętów, które są odwzorowaniem sekcji z torów całego świata.

Jego długość to 5,5 kilometra. Liczy 20 zakrętów: 9 prawych i 11 lewych. Do pokonania będzie 21 kółek. Najszybszy czas okrążenia należy do Marca Márqueza i wynosi 2:02.773. Jak dotąd Hiszpan jest niepokonany na tym obiekcie. Dwukrotnie wygrywał i zdobywał pole position. Co więcej zawodnicy Hondy zawsze stali tu na dwóch najwyższych stopniach podium. Zanosi się jednak na to, że pod nieobecność Daniego Pedrosy w tym roku sytuacja będzie wyglądała inaczej.

Alokacja opon

Na najbliższą rundę Bridgestone udostępni zawodnikom opony do jazy po suchej i mokrej nawierzchni.

Przód – miękkie, przejściowe i twarde
Tył – miękkie i twarde (symetryczne) oraz przejściowe (asymetryczne)
Opony deszczowe – miękkie i twarde

Długa prosta, mocne hamowania, zmiana kierunku w szybkich, krótkich sekcjach oraz różnorodne typy zakrętów sprawiają, że tor jest sporym wyzwaniem nie tylko dla zawodników, ale również dla opon. Wymaga dobrego wyczucia przodu oraz optymalnego balansu motocykla. Mimo, że lewych zakrętów jest więcej to zużycie po obu stronach opony jest podobne, ponieważ szybkie, prawe nawroty równoważą różnicę. Z tego powodu tylko jedna z trzech udostępnionych mieszanek – pośrednia – będzie asymetryczna.

Fabryczne zespoły Hondy i Yamahy będą mogły korzystać z pośredniej lub twardej tylnej opony, podczas gdy pozostali dostaną opony pośrednie i miękkie. Podstawową oponą deszczową będzie opona miękka, jednak każdy zawodnik będzie miał dostęp do dwóch kompletów opon twardych. Mogą być bardzo potrzebne, bo dotychczasowe prognozy pogody mówią o deszczu w piątek i sobotę.

Co nas czeka w Austin?

Próby zatrzymania niepokonanego na tym torze Marca Márqueza podejmie się zwycięzca poprzedniego wyścigu Valentino Rossi. Czy Włoch zdoła powtórzyć sukces z Kataru? Nie ma wątpliwości, że jest w świetnej formie, spragniony kolejnych sukcesów. Należy jednak pamiętać, że jego najlepszy wynik w Austin to szósta pozycja z 2013 roku. Co więcej swoje ostatnie zwycięstwo w USA odniósł w 2008 roku w Indianapolis.

Jego zespołowy kolega Jorge Lorenzo, który mimo problemów z kaskiem ukończył wyścig w Katarze na czwartej pozycji wierzy, że jest w stanie walczyć o zwycięstwo. Zwraca jednak uwagę na to, że charakterystyka toru nie do końca odpowiada motocyklom Yamahy.

Do walki ponownie powinno włączyć się Ducati, które w Katarze potwierdziło swoją konkurencyjność. Gołym okiem widać, że nowe GP15 nie jest motocyklem, który jest szybki tylko na jednym okrążeniu na miękkich oponach. Najbliższe Grand Prix będzie pierwszym w czasie którego zawodnicy Ducati oraz zespołu Pramac Racing będą ścigać się z mniejszą ilością paliwa, jednak wydaje się, że nie powinno to stanowić problemu. Nieoficjalnie mówi się, że ich motocykle już od dawna nie potrzebują więcej niż 22 litrów.

Mistrz świata Márquez będzie chciał w niedzielę zrekompensować sobie słaby występ w Katarze, gdzie po błędzie na pierwszym okrążeniu spadł na koniec stawki, a ostatecznie finiszował piąty. Hiszpan będzie zdecydowanym faworytem. W zeszłym roku był tu najszybszy w czasie wszystkich sesji treningowych, pewnie zdobył pole position, a następnie pojechał po zwycięstwo, ustanawiając w czasie wyścigu nowy rekord okrążenia.

Na drugim motocyklu Hondy wystartuje Hiroshi Aoyama, który podczas dwóch najbliższych rund będzie zastępował Daniego Pedrosę, przechodzącego rehabilitację po operacji przedramienia. Najlepszy wynik Japończyka na tym torze to 12. miejsce wywalczone w zeszłym roku. Na motocyklu Repsol Hondy powinno być jednak dużo lepiej.

Trudny weekend może czekać Suzuki. Do problemów z mocą, jakie Espargaro i Viñales mieli w Katarze,  mogą dołączyć te wynikające z nieznajomości toru, na którym zespół nigdy wcześniej nie rywalizował. COTA został bowiem dodany do kalendarza dwa lata po upuszczeniu przez Japończyków kategorii MotoGP w 2011 roku.

Wielu emocji mogą dostarczyć korzystający z miękkich opon Yonny Hernandez oraz Danilo Petrucci. Jeśli w czasie kwalifikacji uplasują się wysoko, mogą włączyć się do walki o wysoko punktowane pozycje. Ciekawie zapowiada się również pojedynek Cala Crutchlowa z zawodnikami zespołu Monster Tech 3. Ostatnio różnice między tymi zawodnikami były minimalne, można więc spodziewać się, że emocji nie zabraknie również tym razem. Za ich plecami o tytuł najlepszego zawodnika w klasie OPEN powalczą między innymi najlepszy w Katarze Hector Barbera (Avintia Ducati) oraz Stefan Bradl (Athina Forward Racing). Na więcej szczęścia liczy zapewne Jack Miller, który w swoim debiucie w MotoGP zaliczył wywrotkę. Z obiektu w Austin ma dobre wspomnienia -  w zeszłym roku w Moto3 wywalczył tu pole position, a następnie wygrał.

Swój dwusetny start w MotoGP (jako czwarty zawodnik w historii) będzie w niedzielę świętował Nicky Hayden z Aspara, który w domowym wyścigu przed swoimi kibicami będzie chciał zaprezentować się z jak najlepszej strony. Najwyższa lokata, jaką tu wywalczył to jak na razie 9 miejsce sprzed dwóch lat.

Szczegółowe podsumowania sesji treningowych, kwalifikacji oraz wyścigów Moto3, Moto2 oraz MotoGP będą dostępne każdego dnia na naszej stronie.

Źródło: Bridgestone oraz materiały prasowe MotoGP