Márquez najszybszy również w drugim treningu

Marc Márquez okazał się być niepokonany podczas drugiej sesji treningowej, nawet pomimo wywrotki. Hiszpan po raz kolejny pokazał niesamowite tempo, czego nie można powiedzieć o jego koledze zespołowym – Danim Pedrosie, który zajął dopiero ósmą pozycję z ponad sekundową stratą.

Dobrego tempa w drugim treningu wolnym nabrał Valentino Rossi, wykręcając kółko o sekundę szybsze niż w porannym treningu. Po piętnastu minutach Włoch znajdował się na pierwszej pozycji z czasem 2:05.088 przed Dovizioso i Márquezem, który tracił do rywala zaledwie 0.269 sekundy.

Jorge Lorenzo na początku treningu zmagał się z problemami z motocyklem, jednak po wyjeździe z alei serwisowej i pokonaniu kilku okrążeń uzyskał o wiele lepszy rezultat – 1:04.9. Hiszpan długo nie musiał czekać na odpowiedź rodaka – Marca Márqueza, który podkręcił tempo o niecałe pół sekundy. Będąc na bardzo szybkim okrążeniu z ponad 0.6-sekundową przewagą nad swoim poprzednim czasem wywrócił się w ostatnim zakręcie, po czym przeprowadził swoją Repsol Hondę przez prostą startową do boksu.

Porównując obie piątkowe sesje treningowe Mavericka Viñalesa na Suzuki – druga należała do o wiele lepszych w wykonaniu Hiszpana. Viñales na 20 minut przed pojawieniem się szachownicy uzyskał czas o 0.335 sekundy gorszy od Márqueza lokując się na 2. pozycji.

Andrea Iannone od początku sezonu pokazywał dobre tempo, a na 10 minut przed końcem treningu wskoczył na drugie miejsce z czasem 1:04.859 spychając tym samym Viñalesa na dalszą pozycję. Za Hiszpanem natomiast znajdował się Jorge Lorenzo przed kolegą zespołowym – Valentino Rossim, który do lidera tracił już ponad pół sekundy.

Pod koniec treningu Márquez wykonał czas o pół sekundy wolniejszy od rekordowego czasu uzyskanego w wyścigu w Austin. Jednak rekordy od tego sezonu mogą się nieco zmienić ze względu na zmianę dostawcy opon na Michelin. Dotychczas tempo Hiszpana było najszybsze podczas tego weekendu – 2:04.034.

Ostatecznie za Márquezem znalazł się Iannone, Viñales, Redding, Lorenzo, Rossi, Baz, Pedrosa, Dovizioso oraz zamykający pierwszą dziesiątkę Cal Crutchlow, który tracił do Hiszpana sekundę i cztery dziesiąte.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze