Igor Waliłko ósmy po pierwszej kwalifikacji Euroformuły Open w Belgii

Igor Waliłko rozpocznie sobotni wyścig drugiej rundy serii Euroformula Open z ósmej pozycji. Podczas piątkowej sesji kwalifikacyjnej na belgijskim torze Spa-Francorchamps polski kierowca walczył nie tylko z czasem, ale także z kapryśną pogodą.

Szósty w tabeli po pierwszej rundzie w portugalskim Estoril, 18-latek z Zielonej Góry w trakcie dwóch piątkowych treningów wolnych nie był w stanie przejechać czystego kółka i sprawdzić ustawień swojego samochódu. Podczas porannej sesji kierowca ekipy Fortec Motorsports korzystał z mocno zużytych opon, z kolei podczas popołudniowego treningu musiał zmagać się ze zmienną aurą i przelotnymi opadami deszczu.

Polak pokazał jednak swój potencjał podczas sesji kwalifikacyjnej do pierwszego wyścigu, która tym razem wyjątkowo odbyła się już w piątkowe popołudnie. Waliłko regularnie utrzymywał się w pierwszej piątce i choć ostatecznie ruszy do walki z ósmego pola, chce jak najbardziej zbliżyć się do podium, na którym stał w Belgii rok temu.

Sobotni wyścig Euroformuły Open rozpocznie się o godzinie 14:40 i będzie liczył 13 okrążeń. Z pole position wystartuje lider tabeli, Włoch Leonardo Pulcini. Bezpośrednia relacja na antenie Polsatu Sport Extra. W niedzielę kierowców czeka druga sesja kwalifikacyjna i drugi wyścig.

Igor Waliłko: „Nie jestem zadowolony z ósmego pola startowego, ale jestem gotowy do walki i nie mogę doczekać się jutrzejszego wyścigu. Dziś rano wyjechałem na tor na mocno zużytych oponach z poprzedniej rundy i skupiałem się na sprawdzeniu samochódu. Uzyskałem trzynasty czas, ale zupełnie się tym nie przejmowałem, bo wiedziałem, że na drugą sesję miałem do dyspozycji ogumienie w dużo lepszym stanie. Niestety, gdy tylko wyjechałem na drugi trening zaczęło padać. Wróciłem do garażu, a mechanicy założyli mi deszczowe opony i zmienili ustawienia. Ponownie wyjechałem na tor, ale tym razem przestało padać, więc znów wróciłem do boksu. Założyliśmy opony na suchy tor, ale nie było już czasu by zmienić ustawienia skrzydeł i traciłem na prostych po kilkanaście kilometrów na godzinę. Przed kwalifikacjami nie zdążyłem więc praktycznie w ogóle przetestować setupu na suchy tor, ale mimo wszystko czasówka przebiegała nieźle. Muszę co prawda poprawić jeszcze drugi sektor, ale przez całą sesję utrzymywałem się w pierwszej piątce i ostatecznie byłem szósty. Już po zakończeniu czasówki mój rezultat poprawiło dwóch kierowców i spadłem na ósme miejsce. Nie jestem zachwycony, ale jutro dam z siebie wszystko. Chcę jak najlepiej wystartować i jak najszybciej zyskać jak najwięcej pozycji. Powtórzenie podium sprzed roku nie będzie łatwe, ale spróbuję!”

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze