Waliłko pozbawiony szansy na walkę o kolejne podium

Igor Waliłko nie ukończył niedzielnego wyścigu drugiej rundy serii Euroformula Open. 17-latek, który dzień wcześniej na francuskim torze Paul Ricard finiszował na siódmym miejscu i stanął na drugim stopniu podium w klasyfikacji debiutantów, tym razem po uderzeniu przez rywala zakończył zmagania już w pierwszym zakręcie.

Najszybszy w jednym z piątkowych treningów wolnych i ósmy w porannej sesji kwalifikacyjnej, Waliłko miał tempo, aby walczyć w czołówce, ale po natychmiastowym przebiciu na szóstą lokatę, już w pierwszym zakręcie został uderzony w tył samochodu przez jednego z rywali i wypadł z toru razem z dwoma innymi kierowcami. Choć zielonogórzaninowi nic się nie stało, jego samochód z charakterystycznym numerem 37 mocno ucierpiał, co uniemożliwiło dalszą jazdę.

Drugi z Polaków, zespołowy kolega Igora z włoskiej ekipy RP Motorsport, Antoni Ptak po starcie z czternastej pozycji ukończył swój czwarty wyścig z samochodzie jednomiejscowym na trzynastym miejscu, stając na najniższym stopniu podium w klasyfikacji debiutantów.

Trzecia z ośmiu rund Euroformula Open odbędzie się w dniach 9-10 maja na portugalskim torze Estoril niedaleko Lizbony.

Igor Waliłko: „Po starcie natychmiast przebiłem się na szóste miejsce, ale w pierwszym zakręcie zostałem uderzony w tylne koło przez jednego z rywali, nie mogłem już nic zrobić i zupełnie nie z własnej winy wylądowałem poza torem. Szkoda całej sytuacji i straconych punktów. Tym bardziej, że miałem dobre tempo i wiedziałem, że stać mnie przynajmniej na miejsce w pierwszej piątce. Nie ma jednak co gdybać! Teraz skupiam się już na kolejnych wyścigach w Estoril. Testowałem tam przez trzy i choć może nie jest to mój ulubiony tor, to jednak miałem okazję dobrze go poznać, a po dzisiejszym wyścigu jestem jeszcze bardziej zmotywowany do walki”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze