Evans wygrywa Rajd Japonii, trzy Toyoty na podium na zakończenie sezonu WRC

Elfyn Evans odniósł zwycięstwo w wieńczącym sezon WRC Rajdzie Japonii, wygrywając po raz trzeci w tym sezonie. Rywalizację zdominowała Toyota, dla której była to domowa runda, zapewniając sobie wszystkie miejsca na podium.

Evans pokazał się z dobrej strony i okiełznał spore opady deszczu, a momentami nawet śniegu i na mecie pokonał ośmiokrotnego mistrza świata, Sébastiena Ogiera, z różnicą minuty i 20 sekund. Dominację Toyoty przypieczętował dwukrotny mistrz świata Kalle Rovanperä.

Evans co prawda był najszybszy na czterech z 22 odcinków specjalnych, jednak jego fantastyczna jazda w piątek dała mu sporą szansę na odniesienie zwycięstwa. Walijczyk przed piątkiem był dziewiąty, lecz odważna jazda po mokrych drogach z liśćmi i igłami na asfalcie, już po OS2 miał 26 sekund przewagi.

OS4 musiał zostać anulowany z powodu złych warunków pogodowych, a dodatkowe utrudnienie stanowiły zaparowane przednie szyby w praktycznie wszystkich czołowych samochodach.

Początkowo Thierry Neuville z Hyundaia był w stanie nawiązać walkę z Evansem. Belg zbliżył się na 10,5 sekundy, zanim wypadł z trasy dosłownie w pierwszym zakręcie OS6. Wrócił on do rywalizacji w sobotę i zdobył komplet punktów za najszybszy czas na Power Stage.

Z powodu błędu Neuville'a, Evans miał przewagę ponad 44 sekund nad Ogierem, która do końca piątku powiększyła się do 1 minuty 50 sekund. Ogier dodatkowo otrzymał karę jednej minuty za opuszczenie serwisu sześć minut po czasie po naprawie ramy swojego GR Yarisa, spowodowanej uderzeniem w barierę na OS5.

W sobotnie popołudnie do loteryjnych warunków pogodowych dołączyły opady śniegu, jednak Evans pojechał w spokojny i kontrolowany sposób, ostatecznie dowożąc do mety pewne zwycięstwo. Dzięki temu wynikowi zapewnił on sobie drugie miejsce w klasyfikacji kierowców WRC na koniec sezonu.

Drugie miejsce zajął Ogier, który ponownie w tym sezonie realizował częściowy program startów. Z kolei na najniższym stopniu podium stanął Rovanperä. Nie był on w stanie powalczyć o zwycięstwo po tym, jak na początku piątku stracił półtorej minuty, zmagając się z zaparowanymi szybami, a także trafił na najbardziej trudne warunki na trasie spośród wszystkich załóg. Nie był on w stanie odrobić straty i finiszował przed Esapekką Lappim z Hyundaia.

Lappi miał kłopoty z pewnością siebie za kierownicą swojego i20N przez większość rajdu, a na koniec piątkowej części zmagań znajdował się na siódmym miejscu. Fin stopniowo wspinał się w górę i awansował na czwarte miejsce, zanim znalazł się pod presją ze strony Takamoto Katsuty z Toyoty.

Katsuta miał tempo na zwycięstwo, lecz na OS2 uderzył w drzewo i uszkodził chłodnicę w swojej Toyocie. Japończyk jednak miał ogromną pewność siebie i był najszybszy na dziesięciu oesach, więcej niż ktokolwiek inny, finiszując na piątym miejscu.

Ott Tänak z M-Sportu w piątek miał również sporo problemów z zaparowanymi szybami, przez co stracił trzy minuty. Estończyk mimo dodatkowych problemów z elektryką w swoim Fordzie Puma wrócił na piąte miejsce, jednak ostatecznie musiał zadowolić się szóstą lokatą w swoim ostatnim występie w M-Sporcie, ponieważ w przyszłym roku mistrz świata z sezonu 2019 wróci do Hyundaia.

Rajdu nie ukończyli między innymi Dani Sordo z Hyundaia i Adrien Fourmaux z M-Sportu. Obaj wypadli w tym samym zakręcie, gdzie Katsuta uszkodził chłodnicę na OS2 i na tym zakończyli swój udział w rywalizacji.

W WRC2 zwycięstwo odniósł Andreas Mikkelsen, który jednocześnie zajął siódme miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu. To była jego czwarta wygrana klasie. Czołową dziesiątkę Rajdu Japonii zamknęli Nikołaj Gryazin, Kajetan Kajetanowicz, który został mistrzem WRC2 Challenger, a także Hiroki Arai w samochodzie Rally4.

Piąte miejsce w WRC2 zajął Daniel Chwist.

Wyniki Rajdu Japonii WRC 2023: