Latvala nowym liderem w Meksyku, wiele problemów na trasach

Po dobrej passie Sébastiena Ogiera, nadszedł czas na zmiany. Pozycję lidera w Rajdzie Meksyku objął Jari-Matti Latvala spychając swojego kolegę zespołowego na drugie miejsce (+21,2 s). Należy w tym miejscu jednak uczciwie stwierdzić, że mistrz świata ma zdecydowanie miej korzystną pozycję startową, której efektem są spore straty czasowe. Na trzeciej pozycji plasuje się kierowca Hyundaia, Dani Sordo (+33,4 s).

To nie był dobry początek rajdu dla wielu kierowców. Pierwszym z pechowców był Thierry Neuville. Choć Belg pokazał świetne tempo na kilku pierwszych pomiarach czasu czwartego odcinka specjalnego, to na 41 kilometrze uszkodził zawieszenie w swoim Hyundaiu i20 i tym samym zakończył walkę o zwycięstwo. Jutro zobaczymy go prawdopodobnie jadącego w systemie Rally2. Rok temu „Czekolada” także nie była łaskawa dla Neuville’a. Kierowca Hyundaia rolował kilkanaście kilometrów dalej.

Disappointment for @thierryneuville & @nicolasgilsoul, they are out for the day after damaging front left steering. pic.twitter.com/ind2oRsbf0

— WRC (@OfficialWRC) 4 marca 2016

Neuville nie był jednak osamotniony w kwestii problemów na trasie. Na tym samym odcinku specjalnym Hubert Ptaszek stracił aż siedem minut do lidera WRC2. Jak się okazało, Polak zmagał się z szeregiem problemów. Pierwszym z nich była przebita opona, następnie utrata wszystkich biegów poza pierwszym i drugim, a ostatecznie – problemy z hamulcami. Do Belga i Polaka dołączył Eric Camilli. Kierowca M-Sportu na trasie El Chocolate przebił oponę i stracił sześć minut do Latvali. Na mecie oesu Francuz zaznaczał, że starał się jechać bardzo ostrożnie, jednak nie pomogło mu to w uniknięciu kłopotów. Drugiego piątkowego odcinka nie przejechał czysto Hayden Paddon – Nowozelandczyk delikatnie uderzył w murek przy trasie i, jak na ironię, uszkodził koło i zawieszenie, co w tym przypadku zdarza się bardzo rzadko. „To właściwie nie było uderzenie. Delikatnie dotknąłem murku tuż za startem. Miałem dużo pecha. Dziewięć na dziesięć takich przypadków kończy się szczęśliwie” – mówił na mecie kierowca Hyundaia. Mads Østberg także dołączył do tego grona. Norweg źle dziś wybrał opony i tracił sporo czasu do liderów. Jak sam stwierdził: „To prawdopodobnie największy błąd w doborze opon, jaki kiedykolwiek popełniłem”. Na piątym odcinku specjalnym rywalizację zakończył także meksykański kierowca, Benito Guerra. „Jego samochód zatrzymał się tuż za hopką – myślę, że coś uszkodził” – mówił na mecie Lorenzo Bertelli, który mijał auto Meksykanina.

Na koniec pierwszej pętli kierowcy mieli do przejechania krótki 1,41-kilometrowy odcinek, który padł łupem Andreasa Mikkelsena. Za Norwegiem uplasowali się: Sébastien Ogier i Dani Sordo.

Ostatecznie, po porannej piątkowej pętli prowadzi Jari-Matti Latvala, który wyprzedza Sébastiena Ogiera i Daniego Sordo. No kolejnych miejscach plasują się dwaj Norwegowie: Mikkelsen i Østberg, a następnie: Paddon, Tänak, Prokop i Bertelli. Pierwszą dziesiątkę zamyka Nicolas Fuchs. Hubert Ptaszek plasuje się na 16 miejscu i traci 11:17.9 min do Latvali.

Dziś na kierowców czekają jeszcze cztery odcinki specjalne. Pierwszy z nich o godzinie 21:27 czasu polskiego.

P	Nr	Załoga		Zespół		Rezultat
1	2		Jari-Matti Latvala Miikka Anttila	Volkswagen Motorsport		55:28.4
2	1		Sébastien Ogier Julien Ingrassia	Volkswagen Motorsport		+ 21,2
3	4		Dani Sordo Marc Martí	Hyundai Motorsport		+ 33,4
4	9		Andreas Mikkelsen Anders Jæger	Volkswagen Motorsport II		+ 43,9
5	5		Mads Østberg Ola Floene	M-Sport World Rally Team		+ 1:28,9
6	20		Hayden Paddon John Kennard	Hyundai Motorsport N		+ 1:36,3
7	12		Ott Tänak Raigo Mõlder	DMACK World Rally Team		+ 2:15,3
8	21		Martin Prokop Jan Tomanek	Jipocar Czech National Team		+ 2:29,5
9	37		Lorenzo Bertelli Simone Scattolin	FWRT srl		+ 2:44,6
10	42		Nicolas Fuchs Fernando Mussano	Nicolas Fuchs		+ 2:55,6