Feller czwartym zwycięzcą w czterech wyścigach DTM

Ricardo Feller odniósł swoje drugie w karierze zwycięstwo w Deutsche Tourenwagen Masters. Szwajcar wykorzystał pole position do wygrania drugiego wyścigu weekendu na torze Zandvoort.

Kierowca zespołu Abt Sportsline zaledwie drugi raz w karierze wystartował z pole position – poprzedni raz miało to miejsce rok temu na Imoli, gdzie sięgnął po inauguracyjne zwycięstwo. Feller popisał się znakomitym startem i utrzymał prowadzenie przed zwycięzcą sobotniego wyścigu Maro Engelem, który objechał w pierwszym zakręcie Thomasa Preininga. Za ich plecami Laurin Heinrich wyprzedził Patricka Niederhausera, a Marco Wittmann awansował na szóstą lokatę, wyprzedzając Lucę Stolza. Już na starcie Lucas Auer uczestniczył w kolizji, która zmusiła go do wycofania się z rywalizacji.

Feller szybko odjechał na ponad sekundę od Engela, który musiał borykać się z dodatkowym balasem za wygranie poprzedniego wyścigu. Czołówka jechała w niezmienionej kolejności do siódmego okrążenia, kiedy Heinrich spadł na siódme miejsce, wyprzedzony nie tylko przez Niederhausera, ale również Marco Wittmanna i Lucę Stolza. Nieco dalej awanse zaliczali bracia van der Linde – Kelvin wyprzedził Ayhancana Guvena w walce o dziewiąte miejsce, a Sheldon objechał Alberto Costę, by objąć 11. lokatę.

Gdy aleja serwisowa została otwarta po 20 minutach, jako pierwsi z czołówki na zmianę opon zjechali Niederhauser i Kelvin van der Linde. Obaj spotkali się na wyjeździe z alei serwisowej, a Niederhauser miał zostać ukarany za niebezpieczny wyjazd ze stanowiska przejazdem przez karny boks.

Na 15. okrążeniu do boksów zjechał Wittmann, a dwa okrążenia później na ten sam manewr zdecydował się Stolz. Kierowca Mercedesa-AMG przeskoczył dzięki temu przed rywala z BMW, a pozostając na torze jeszcze jedno kółko, powrót przed tą dwójką zagwarantował sobie Preining.

Prowadzący Feller zjechał do alei serwisowej na 20. okrążeniu, niemal dokładnie w połowie dystansu. Jego śladami podążył Engel i choć kierowca Audi utrzymał prowadzenie, to zwycięzca sobotniego wyścigu był największym przegranym sekwencji pit-stopów i spadł za Preininga oraz Stolza, a tuż po powrocie na tor został wyprzedzony przez Wittmanna. Niemiec następnie znalazł się pod dużą presją ze strony rozpędzonego Kelvina van der Linde, którego powstrzymał tylko zajeżdżając mu drogę kilkukrotnie na dystansie okrążenia.

Po dogrzaniu drugiego kompletu opon, Feller mógł już pewnie zmierzać do mety, którą przekroczył z przewagą 2,719 sekundy nad Preiningiem, zapewniając Audi pierwsze zwycięstwo w sezonie 2023.

Pomimo przejściowych problemów z kontrolą trakcji, Preining jechał niezagrożony po drugie miejsce, bowiem będący za nim Stolz musiał skupić się na obronie miejsca na podium przed Wittmannem, co udało mu się o niecałą ćwierć sekundy.

Engel finiszował na piątej pozycji, przed Kelvinem van der Linde i Ayhancanem Guvenem. Niederhauser po swojej karze znalazł się na ósmej lokacie, finiszując przed Dennisem Olsenem i Sheldonem van der Linde. Punktowaną piętnastkę uzupełnili Mirko Bortolotti, Christian Engelhart, Mattia Drudi, Franck Perera i Luca Engstler.

Dzięki drugiej pozycji na mecie, prowadzenie w klasyfikacji generalnej objął Preining, nie mający jeszcze na koncie ani jednego zwycięstwa. Feller katapultował się na drugie miejsce, wyprzedzając dotychczasowego lidera Pererę.

Kolejna runda DTM odbędzie się w drugi weekend lipca na torze ulicznym Norisring.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze