Podsumowanie weekendu na Hockenheimringu

Kierowcy Audi zdominowali otwarcie tegorocznego sezonu Deutsche Tourenwagen Masters , które zostało rozegrane na torze Hockenheim. Sesje kwalifikacyjne wygrywali Janie Green i Mike Rockenfeller, a zwycięstwami w wyścigach podzielili się Green i Mattias Ekström.

Kwalifikacje 1

W sobotniej czasówce do pierwszego wyścigu Green ustanowił najlepszy czas okrążenia na poziomie 1:33,044. Brytyjczyk wykorzystał dwa z czterech dostępnych na weekend kompletów opon. Pascal Wehrlein w Mercedesie był drugi tracąc 0,116 sekundy do Greena.

W trakcie sesji niemrawo prezentowali się kierowcy BMW mając problemy z wejściem do pierwszej dziesiątki. Augusto Farfus ustanowił swój najlepszy czas 1: 33,310 na ostatnim okrążeniu, po zakończeniu którego został odholowany do boksów z powodu braku paliwa.

Edoardo Mortara w Audi, który zdominował obie sesje treningowe, był czwarty przed swoim kolegą z zespołu Nico Müllerem. Paul Di Resta wywalczył szóste pole tracąc tylko dwie tysięczne sekundy do młodego Szwajcara.

Kolejni Mike Rockenfeller i Adrien Tambay mieli dokładnie taki sam czas, ale Rockenfeller ustanowił go jako pierwszy, więc to on został sklasyfikowany wyżej. Debiutujący w serii Tom Blomqvist w BMW wywalczył wysokie dziewiąte miejsce, przed zamykającym pierwszą dziesiątkę Miguelem Moliną.

Christian Vietoris był najszybszym zawodnikiem Mercedesa, dopóki nie wypadł z toru w sekcji stadionowej – na szczęście udało mu się uniknąć uderzenia w ścianę i skończyło się na rajdzie po trawie oraz wizycie w boksach. Ostatecznie Vietoris był 18.


Wyścig 1

W pierwszym wyścigu – rozegranym w sobotę – Green odniósł dominujące zwycięstwo liderując od startu do mety.

Przed startem sędziowie wykluczyli z wyników kwalifikacji Augusto Farfus i Gary’ego Paffetta – pierwszego za to, że po okrążeniu kwalifikacyjnym zabrakło mu paliwa i został odholowany, a drugiego za złamanie zasad parku zamkniętego.

Green już od samego startu rozpoczął budowanie przewagi nad goniącymi go Pascalem Wehrleinem i Edoardo Mortarą. Już na pierwszym okrążeniu doszło do incydentu z udziałem kilku samochodów, który oznaczał koniec rywalizacji dla Roberta Wickensa w Mercedesie i Timo Scheidera w Audi.

Nieco później na drugie miejsce awansował Paul di Resta, a z rywalizacji wycofał się Tom Blomqvist. Tymczasem Christian Vietoris, Bruno Spengler i Augusto Farfus odzyskiwali pozycje po starcie z tyłu stawki.

Na dziesiątym okrążeniu Maximilian Götz wjechał w Miguela Molinę, co dla Hiszpana oznaczało koniec wyścigu. Jedno okrążenie później Daniel Juncadella wpadł w bariery na zakręcie Sachs, czym wywołał wyjazd samochodu bezpieczeństwa na dwa okrążenia.

Po restarcie Green odsunął się od Di Resty, a Mattias Ekström bez pardonu atakował Adriena Tambay’a, jednak poza kilkoma kontaktami nie miało to żadnych rezultatów i wobec tego Szwed zjechał na zmianę opon.

Kolejny incydent miał miejsce na 15. okrążeniu, kiedy to Martin Tomczyk obrócił swoje BMW próbując wyprzedzić Mercedesa Lucasa Auera, a przy okazji uderzył też w Gary’ego Paffetta. Samochód bezpieczeństwa musiał wyjechać na dwa okrążenia, a wszyscy trzej kierowcy uczestniczący w zdarzeniu wycofali się z rywalizacji.

Wyścig wznowiono na 10 minut przed flagą w szachownice. Green znów odbudował przewagę, ale otrzymał po drodze ostrzeżenie za nieprzestrzeganie limitów toru.

Na ostatnim etapie walki Wehrlein wyprzedził di Restę w walce o drugie miejsce, a do Szkota przymierzał się także Edoardo Mortara, ale Włoch odpuścił po kilku okrążeniach.

Ostatecznie Green odniósł dziewiąte zwycięstwo w DTM mając 2,3 sekundy przewagi nad Wehrleinem. Paul Di Resta uzupełnił skład podium.

Edoardo Mortara był czwarty, a za nimi finiszowali jego koledzy z Audi – Mike Rockenfeller i Nico Müller.

Siódmy Maxime Martin był najwyższej sklasyfikowanym reprezentantem BMW. Jego zespołowi partnerzy – Timo Glock, Marco Wittmann i Augusto Farfus zajęli kolejne miejsca w punktowanej dziesiątce.


Kwalifikacje 2

W niedzielnych kwalifikacjach na przesychającym torze najszybszy okazał się Mike Rockenfeller, który wywalczył pole position do drugiego w ten weekend wyścigu Deutsche Tourenwagen Masters.

Wskutek panujących warunków kierowcy na czele tabeli zmieniali się bardzo szybko. Kiedy już wydawało się, że Gary Paffett i Robert Wickens mają sesję pod kontrolą, do akcji wkroczyli reprezentanci Audi, którzy przejęli prowadzenie.

Najszybszy był Mike Rockenfeller z czasem 1:34,516. Miguel Molina był wolniejszy o 0,030 sekundy, jednak Hiszpan otrzymał wcześniej karę obniżenia pozycji startowej o trzy oczka za kolizję z Antonio Felixem Da Costą w sobotnim wyścigu, dlatego drugie pole powędrowało do trzeciego w kwalifikacjach Mattiasa Elströma. Czwartym czasem może pochwalić się Marco Wittmann, który zaliczył wycieczkę poza tor w zakręcie Sachs.

Edoardo Mortara w Audi był piąty, wyprzedzając dwa BMW – Martina Tomczyka i da Costy. Gary Paffett był najszybszym z kierowców Mercedesa – 0,754 sekundy straty do Rockenfellera dało mu ósme pole. Pierwszą dziesiątkę sesji uzupełnili Maxime Martin i Robert Wickens.

Szybki na początku sesji Paul Di Resta wywalczył zaledwie 12. miejsce, a zwycięzca z pierwszego wyścigu, Jamie Green, nie miał nieużywanych slicków i dlatego był tylko 19.


Wyścig 2

W rozegranym w deszczowych warunkach drugim wyścigu na Hockenheim zwycięstwo odniósł Mattias Ekström, który przypieczętował świetny weekend dla Audi.

Już na starcie Ekström wyprzedził Mike’a Rockenfellera obejmując prowadzenie. W 4. zakręcie szeroko pojechał Wittmann, co pozwoliło mu również wyprzedzić reprezentanta Audi, a chwilę później to samo uczynił Edoardo Mortara.

Niedługo potem Wittmann objechał także Ekströma przejmując pozycję lidera. Po kilku okrążeniach Szwed zaczął atakować panującego mistrza i odzyskał prowadzenie. Ekström zaczął budować przewagę, a do Wittmanna zbliżył się Mortara.

Po tym, jak na szóstym okrążeniu Mortara pokonał Wittmanna i awansował na drugie miejsce, nad tor nadciągnęły opady deszczu.

Wittmann pojechał szeroko w 4. zakręcie, gdzie wyprzedził go Martin Tomczyk. Aktualny mistrz oraz Edoardo Mortara jako pierwsi zjechali po deszczowe opony. Następni u mechaników pojawili się Gary Paffett i Augusto Farfus, a jedno okrążenie później podobną decyzję podjął Ekström i reszta kierowców.

W trakcie deszczu najszybszym zawodnikiem na torze był Gary Paffett, który miał ustawienia na mokry tor. Brytyjczyk wyjechał z boksów na 12. miejscu i rozpoczął pościg za rywalami.

W trakcie dalszej walki Nico Müller zahamował zbyt późno doprowadzając do kontaktu z Mercedesem Paula Di Resty, co skończyło się dla Szwajcara obrotem auta. Obyło się bez większych konsekwencji, ale stracił on kilka pozycji.

Tymczasem Paffett był o niemal sekundę szybszy niż konkurenci. Były mistrz wyprzedził m.in. Wickensa, Rockenfellera i wreszcie Wittmanna, aby awansować na czwarte miejsce. Następnie próbował dogonić Martina Tomczyka. Kierowca BMW był dość szybki, ale nie na tyle, aby zatrzymać Paffetta. Brytyjczyk przejął trzecie miejsce na osiem minut przed metą i kontynuował pościg za mającym sześć sekund przewagi Mortarą.

W końcowej fazie wyścigu Wickens zaliczył ciekawą walkę ze Spenglerem o siódme miejsce, którą młodszy z Kanadyjczyków wygrał na dwa okrążenia przed końcem rywalizacji.

Na mecie Mattias Ekström pojawił się 7,3 sekundy przed Edoardo Mortara odnosząc zdecydowane zwycięstwo. Po wielu manewrach wyprzedzania Gary Paffett był trzeci.

Czwarty był Martin Tomczyk, który zaliczył jeden ze swoich najbardziej solidnych wyścigów. Marco Wittmann był piąty przed Mike’m Rockenfellerem. Kolejne miejsca zajęli Robert Wickens i Pascal Wehrlein w Mercedesach, a dwójka reprezentantów BMW – Bruno Spengler i Timo Glock – zamknęła punktowaną dziesiątkę.

Po pierwszej rundzie klasyfikacji generalnej kierowców przewodzi Edoardo Mortara z 30 punktami na koncie. O pięć oczek mniej mają jego koledzy z Audi - Mattias Ekström i Jamie Green.

Źródło: www.TouringCarTimes.com(1), www.TouringCarTimes.com(2), www.TouringCarTimes.com(3), www.TouringCarTimes.com(4)

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze