Pole position dla Szwajcarów

Neel Jani był najszybszy w kwalifikacjach do wyścigu Petit Le Mans. Szwajcar pokonał Lucasa Luhra z Muscle Milk – w GT, bezkonkurencyjny okazał się być Matteo Malucelli w Ferrari nr 62.

Bez problemów z pogodą przebiegały kwalifikacje do sobotniego wyścigu Petit Le Mans – mimo tego, nie obyło się bez czerwonej flagi, wywołanej w finałowej części sesji przez kontakt prototypu Dyson Racing z HPD nr 551 od Level 5. Co prawda, prócz anulowania najlepszych czasów tych załóg, nie miało to dla nich większych konsekwencji – skutkiem był jednak skrócony pojedynek czołowych prototypów P1. Tu, po raz kolejny lepsza okazała się być Lola nr 12 – Neel Jani znów pokonując Lucasa Luhra o przeszło sekundę. W P2, wywołanie czerwonej flagi poskutkowało utratą czołowej pozycji przez załogę 551 – przez co za prototypami P1 wystartuje David Brabham z 01 od Extreme Speed. Bardzo ciasno było w kategorii PC, gdzie realne szanse na sukces miały cztery załogi – w GT, ponownie najlepszym okazał się być Matteo Malucelli w Ferrari nr 62. Bezkonkurencyjni byli również dwaj liderzy kategorii GTC – Spencer Pumpelly tym razem pokonując Jeroena Bleekemolena.

W P1, Lucas Luhr przystąpił do kwalifikacji dość niemrawo – długo widniejąc nawet za Lolą Chrisa Dysona. Neel Jani ścigał się za to od początku sesji – przez co szybko zszedł do poziomu 1:10, przy wyniku 1:11 Luhra sprzed zatrzymania sesji. Po wznowieniu, kierowcy mieli 5 minut na poprawienie rezultatów – i obaj faworyci zrobili to, pozostając jednak na swoich pozycjach. Jani zszedł grubo poniżej 1:10, Luhr zaliczył czas na poziomie 1:10.4 – a Dyson pozostał z wynikiem sprzed wypadnięcia poza tor, ósmym w całej stawce. Piętnaste miejsce zajął Andy Meyrick w prototypie Deltawing, znów wyraźnie odstając od konkurentów.

W kategorii P2, wyraźnie do przodu parł Ryan Briscoe z nr 551 – jednak gdy zaliczył kontakt z Lolą nr 16, wiedział już, że jego najlepszy czas nie będzie brany pod uwagę. Po wznowieniu starał się więc jeszcze swój wynik poprawić – szczególnie, że coraz szybszy był David Brabham z nr 01 od Extreme Speed. Ten wkrótce wyszedł na czoło kategorii – i choć Briscoe go pokonał, zrobił to tylko raz – a to oznaczało, że bez owego czasu załoga nr 551 pozostanie za prototypem nr 01. Nieco słabszy od tej pary był Guy Cosmo w nr 552, zaliczając jednak czas za czołową dwójką – a za nim, Johannes van Overbeek z 02 pozostał czwarty.

Wśród prototypów doszło do kolejnej rywalizacji – tym razem, na czołowych pozycjach, co chwilę zmieniali się Dane Cameron z PR1/Mathiasen Motorsports, Bruno Junqueira z RSR, Kyle Marcelli z nr 8 od BAR1 oraz Tom Kimber-Smith z nr 05 od CORE. W połowie sesji, na nieco dłuższą chwilę liderem został Junqueira, o 0.07 sekundy bijąc czas Camerona – ten jednak, w końcówce zszedł poniżej granicy 1:15 i pokonał nie tylko Brazylijczyka z RSR, ale i prototyp P1 od Dyson Racing. Junqueira pozostał drugi, z niewielką przewagą nad Kimber-Smithem – a ten o 0.1 sekundy pokonał Marcelliego. Pół sekundy gorszy od Junqueiry był szósty Tristan Nunez z Performance Tech, również liczący się jeszcze w walce o mistrzostwo serii.

W GT, tym razem od początku królował Matteo Malucelli, już na pierwszym okrążeniu wychodząc na prowadzenie w kategorii. Później, Włoch jeszcze poprawił wynik – i jak się okazało, czas drugiego okrążenia wystarczył mu, by do wyścigu przystąpić z czołowej pozycji wśród tej klasy samochodów. Za nim, o kolejne miejsca walczyli natomiast kierowcy Corvette i Viperów – choć w połowie sesji, drugi wówczas wynik zanotował Dirk Müller w BMW nr 56. Niemca przebił jednak Jonathan Bomarito z Vipera nr 93, z czasem bardzo bliskim wynikowi Malucelliego – a pod koniec sesji, przed nieobecnym już na torze BMW znaleźli się także Marc Goossens z drugiego Vipera oraz Anthony Garcia z Corvette nr 3. Za Müllerem znaleźli się Wolf Henzler w Porsche nr 17 i Oliver Gavin w Corvette nr 4.

Wynik kategorii GTC sugerował za to kolejny pojedynek Spencera Pumpellego z Jeroenem Bleekemolenem – w praktyce jednak, o ile Pumpelly od początku widniał na czele stawki – Bleekemolen miał problem z Andym Lallym z załogi nr 27 od Dempsey Racing. Amerykanin raz po raz zaliczał czasy lepsze od Holendra, długo pozostając na miejscu drugim – dopiero ostatnie okrążenie Bleekemolena pozwoliło mu pokonać dodatkowego konkurenta. Czas Pumpellego uzyskany przez niego zaraz na początku sesji okazał się jednak zbyt dobry – przez co to Amerykanin wystartuje z czołowej tu pozycji, przed Bleekemolenem, Lallym oraz czwartym Janem Heylenem z JDX.

Poz	Nr	Kierowcy			Klasa	Zespół			Rezultat	Strata
1	12		Nick Heidfeld Neel Jani Nicolas Prost	1	P1		Rebellion Racing		1:09.254
2	6		Klaus Graf Lucas Luhr Romain Dumas	2	P1		Muscle Milk Pickett Racing		1:10.397	+1.143
3	01		Scott Sharp Anthony Lazarro David Brabham	1	P2		Extreme Speed Motorsport		1:12.668	+3.414
4	551		Scott Tucker Ryan Briscoe Marino Franchitti	2	P2		Level 5 Motorsport		1:12.792	+3.538
5	552		Jonny Kane Peter Dumbreck Guy Cosmo	3	P2		Level 5 Motorsport		1:13.637	+4.383
6	02		Ed Brown Johannes van Overbeek Rob Bell	4	P2		Extreme Speed Motorsport		1:13.929	+4.675
7	52		Mike Guasch David Cheng Dane Cameron	1	PC		PR1 Mathiasen Motorsports		1:14.955	+5.701
8	16		Chris Dyson Chris McMurry Tony Burgess	3	P1		Dyson Racing Team		1:14.978	+5.724
9	9		Bruno Junqueira Duncan Ende	2	PC		RSR Racing		1:15.143	+5.889
10	05		Jonathan Bennett Tom Kimber-Smith Mark Wilkins	3	PC		CORE Autosport		1:15.215	+5.961
...			...				...
16	62		Olivier Beretta Matteo Malucelli Robin Liddell	1	GT		Risi Competizione		1:18.861	+9.607
17	93		Jonathan Bomarito Kuno Wittmer Tommy Kendall	2	GT		SRT Motorsports		1:18.888	+9.634
18	91		Marc Goossens Dominik Farnbacher Ryan Dalziel	3	GT		SRT Motorsports		1:19.017	+9.763
...			...				...
27	45		Nelson Canache, Jr. Spencer Pumpelly Madison Snow	1	GTC		Flying Lizard Motorsport		1:24.118	+14.864
28	22		Cooper MacNeil Jeroen Bleekemolen Sebastiaan Bleekemolen	2	GTC		Alex Job Racing		1:24.433	+15.179
29	27		Patrick Dempsey Andy Lally Joe Foster	3	GTC		Dempsey Racing		1:24.480	+15.226