Inter Europol Competition piąty w Le Mans

Polski zespół Inter Europol Competition zajął znakomite piąte miejsce w klasie LMP2, w stawce 25 zgłoszonych załóg w wyścigu 24h Le Mans, który zakończył się w niedzielę po południu. Kuba Śmiechowski, Alex Brundle i Renger van der Zande zostali jednocześnie sklasyfikowani na dziesiątej pozycji w klasyfikacji generalnej, na 61 załóg, które stanęły na starcie na torze Circuit de la Sarthe.

Ten doskonały wynik został osiągnięty w zaledwie czwartym starcie zespołu w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, czwartym występie samochodem Oreca i trzecim starcie w wyścigu 24h Le Mans. 

89. edycja francuskiego klasyka wystartowała w sobotę o godzinie 16.00 i przez kilka pierwszych godzin stała pod znakiem bardzo trudnych i zmiennych warunków. Na mokrej nawierzchni co chwila dochodziło do kolizji i wypadków. Załoga polskiego zespołu, po starcie z 22. pola (17. w klasie) skutecznie unikała niebezpieczeństw. Od początku imponowała szybkim, a jednocześnie rozsądnym tempem. Skutecznie realizowana strategia pozwoliła stopniowo awansować w klasyfikacji. Po 24 godzinach ścigania załoga #34 osiągnęła na mecie wynik marzeń.

Sascha Fassbender (menedżer zespołu): „To wspaniały rezultat dla naszego zespołu. Samochód był perfekcyjnie przygotowany przez mechaników i jechał bez problemów przez całe 24 godziny. Wszystkie postoje przebiegły idealnie. Kierowcy spisali się fantastycznie, szczególnie w deszczu w pierwszej fazie wyścigu i nieco później, gdy Kuba imponująco pojechał na mokrym torze na slickach, co potem okazało się bazą znakomitego wyniku. Ogromnie dziękuję wszystkim w zespole. Jestem bardzo szczęśliwy”.

Kuba Śmiechowski: „Jestem niezwykle dumny z tego, co udało się osiągnąć naszemu zespołowi w ten weekend. Przez całe 24 godziny nie mieliśmy żadnych problemów technicznych, co pokazuje, jak dobrze byliśmy przygotowani i ile wysiłku włożył cały zespół. Poświęciliśmy mnóstwo czasu na przygotowanie, ale warto było. Bardzo dziękuję całemu zespołowi za ten wspaniały wynik”.

Alex Brundle: „Trzeci występ zespołu w Le Mans i finisz w czołowej piątce. Cały zespół i każdy z osobna wykonał niesamowitą pracę. Muszę wymienić tu moich kolegów z załogi, a szczególnie Kubę, który dał z siebie wszystko, gdy było to konieczne i pojechał fantastycznie swoje zmiany. To był strasznie trudny wyścig w zmiennych warunkach. Wspaniale jest widzieć, jak wszyscy są szczęśliwi z osiągniętego wyniku”.

Renger van der Zande: „Jestem bardzo dumny z całego zespołu. Przez cały czas wyścigu nie mielismy praktycznie żadnych problemów. Ogromnie się cieszę, że stosunkowo niewielki zespół LMP2 z Polski osiągnął tak znakomity wynik w czołowej piątce w tym wielkim wyścigu. To pokazuje, że nie musisz być wielkim, aby osiągać sukcesy w sporcie motorowym”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze