Załoga Toyoty nr 7 chwilowo prowadzi po 3 z 6 godzin rywalizacji FIA WEC na torze Spa-Francorchamps. Zjeżdżające do boksów nieco wcześniej Audi mają do lidera niewielką stratę.
Tego chcielibyśmy widzieć jak najwięcej – interesujący, bezpośredni pojedynek między Toyotą i Audi był ozdobą dwóch kolejnych godzin rywalizacji na Spa-Francorchamps. Co prawda, zakończył się on rutynowym zjazdem do boksów załogi nr 2 – jednak sam fakt, że przez ponad pół godziny czołowe prototypy dwóch producentów walczyły o prowadzenie w wyścigu, bardzo urozmaica nam długodystansowe starcie. Na tym tle, dość słabo wypada układ w innych kategoriach – tu bardzo rzadko widzieliśmy jakieś większe zmiany – a gdy się one pojawiały, spowodowane były albo przez karę (GTE Pro), albo feralny kontakt z pojazdem innej kategorii (GTE Am). Dwa oblicza miała także kategoria LMP2, gdzie w czołówce również do zmian nie dochodziło prawie w ogóle – za to właśnie tu najwięcej pojazdów miało problemy techniczne, głównie jednak były to te z dalszej części stawki. Po 3 z 6 godzin, na czele wyścigu widniały więc Audi i Toyoty – i to tu należało szukać najbardziej interesujących pojedynków.
Kontynuacja relacji z wyścigu:
Zbieg wyjazdu samochodu bezpieczeństwa z pit-stopami ekip GTE niewiele skomplikował sytuację poszczególnych załóg – za to niedługo po wznowieniu rywalizacji, karę za wyjeżdżanie poza tor na zakrętach Rouge otrzymał lider GTE Pro, Giancarlo Fisichella. Ten prowadził w Ferrari nr 51 nad Kamui Kobayashim w nr 71 oraz Patrickiem Piletem w Porsche nr 91 – Aston Martiny nr 98 i 97 były na pozycjach 4. i 5. W GTE Am, na czele wciąż widniało Ferrari od 8Star – za nim jednak, drugie miejsce stracił Aston Martin nr 95, gdy niefortunnie uderzył w prototyp LMP1 od Strakka. Jego miejsce zajął Vantage nr 96 – a na trzecie awansowała Corvette od Larbre. Pecha miała także jedna z czołowych załóg LMP1 – Audi nr 1 tuż po neutralizacji zaliczyło „kapcia”, przez co spadło na siódme miejsce ze stratą ponad okrążenia do lidera, próbując jednak taktycznie wykorzystać nieplanowany pit-stop.Tylko w LMP2, prowadzenie wciąż utrzymywał Minassian z PeCom przed Pla z OAK nr 24 i Turvey’em z JOTA Sport – a na czwarte miejsce powrócił Bertrand Baguette w OAK nr 35, wyprzedzając Johna Martina z G-Drive.
Półtorej godziny po starcie, prototypy rozpoczęły swoją kolejną serię pit-stopów – a Fisichella zjechał odbyć karę, spadając za Kobayashiego w GTE Pro. Po powrocie na tor, liderem wyścigu został Nicolas Lapierre w Toyocie nr 7 – ścigany jednak przez Loïca Duvala w Audi nr 2, który po kilku minutach był już tuż za konkurentem i w niezwykle ciekawym pojedynku starał się odzyskać prowadzenie. Dalsze miejsca zajmowały Audi nr 1 i 3, Toyota nr 8 – oraz Lola nr 13, która wyszła przed siostrzaną nr 12 od Rebellion W LMP2, miejscami zamienili się Turvey i zmiennik Pla, David Heinemeir-Hansson – ten wkrótce został wyprzedzony przez Mike’a Conway’a z G-Drive. Problemy miał natomiast Lotus nr 31, który niecałe 2 godziny po starcie zjechał do boksów – a w pewnym momencie także Ricardo Gonzalez z Morgan OAK nr 35, który zderzył się z HPD ekipy Strakka, tracąc jedną z lamp.
2 godziny po starcie, wciąż trwał pojedynek między Toyotą nr 7 i Audi nr 2. Mimo kilku prób, Duval nie potrafił wyprzedzić prowadzącego Lapierre’a – zmodernizowana TS030H dawała się we znaki niemieckiemu konkurentowi już od ponad pół godziny. Rywalizację tą zakończył dopiero trzeci zjazd Audi, który miał miejsce po kolejnych 10 minutach – wtedy także do boksów zjeżdżały na drugie pit-stopy pojazdy GTE. W kategorii Pro, wcześniej zrobiły to dwa Ferrari, przez co na prowadzeniu przez pewien czas był Patrick Pilet w Porscher nr 91 – ten jednak, jeszcze przed zjazdem został wyprzedzony przez Roba Bella w Aston Martinie nr 98. Po zjeździe Porsche, z jednym pit-stopem pozostawały już tylko Astony nr 98 i 97 – ta trójka była jednak pod okiem sędziów za przekraczanie przepisów podczas neutralizacji. W GTE Am, po zjazdach wciąż na prowadzeniu widniało Ferrari od 8Star – za drugim w stawce Hallem w Astonie nr 96 pojawił się jednak znów Vantage nr 95 prowadzony przez Kristiana Poulsena.
Pół godziny przed końcem pierwszej połowy wyścigu, do boksów zjechał w końcu Lapierre – to sprawiło, że na czoło wyszły Audi nr 1 i 2, pojazd nr 1 zyskując pozycję dzięki wcześniejszemu wymuszonemu pit-stopowi. Zjechały także Aston Martiny z kategorii GTE Pro, spadając za dwa Ferrari od AF Corse – jak również kierowcy Szwajcarskiego Rebelliona. Po wyjeździe na tor, tylko Bruno Senna w Vantage nr 98 wyjechał przed Timo Bernhardem z Porsche nr 91 – Stefan Mücke w nr 97 tracił do 911-stki 10 sekund. Pit-stopy doprowadziły także do zmiany w kategorii LMP2 – tu na drugie miejsce przesunął się Conway, przed Simona Dolana z JOTA Sport i Heinemeiera-Hanssona z OAK nr 24. Kwadrans przed końcem pierwszej połowy, do boksów zjechało Audi nr 1 – a nieoczekiwanie, karę stop-and-go otrzymało Ferrari nr 51, tym razem za wyprzedzanie pod żółtą flagą. W taki oto sposób, po raz kolejny na czoło GTE Pro wyszła załoga nr 71 – a 51 była druga.
P | Nr | Kierowcy | P | Zespół | Samochód | |||
1 | 7 | Alexander Wurz Nicolas Lapierre Kazuki Nakajima |
1 | Toyota Racing | Toyota TS030 Hybrid 2013 |
|||
2 | 1 |
André Lotterer |
2 |
Audi Sport Team Joest |
Audi R18 |
|||
3 | 3 |
Marc Gené |
3 | Audi Sport Team Joest | Audi R18 e-tron quattro "longtail" |
|||
4 | 2 |
Tom Kristensen |
4 | Audi Sport Team Joest | Audi R18 e-tron quattro |
|||
5 | 8 | Anthony Davidson Sébastien Buemi Stéphane Sarrazin |
5 | Toyota Racing | Toyota TS030 Hybrid 2012 |
|||
6 | 12 | Nicolas Prost Neel Jani Nick Heidfeld |
6 | Rebellion Racing | Lola B12/60 Toyota |
|||
7 | 13 | Andrea Belicchi Mathias Beche Congfu Cheng |
7 | Rebellion Racing | Lola B12/60 Toyota |
|||
8 | 21 |
Nick Leventis |
8 | Strakka Racing | HPD ARX-03c | |||
9 | 49 | Luis Pérez-Companc Nicolas Minassian Pierre Kaffer |
1 | Pecom Racing | Oreca 03 Nissan |
|||
10 | 26 | Roman Rusinov John Martin Mike Conway |
2 |
|
G-Drive Racing | Oreca 03 Nissan |
||
11 | 38 | Simon Dolan Oliver Turvey Lucas Luhr |
3 | Jota Sport | Zytek Z11SN Nissan |
|||
16 | 71 | Kamui Kobayashi Toni Vilander |
1 | AF Corse | Ferrari 458 Italia GTC |
|||
17 | 51 |
Gianmaria Bruni |
2 | AF Corse | Ferrari 458 Italia GTC |
|||
18 | 98 | Rob Bell Bruno Senna Frédéric Makowiecki |
3 | Aston Martin Racing | Aston Martin V8 Vantage GTE |
|||
23 | 81 | Vicente Potolicchio Rui Aguas Philipp Peter |
1 | 8 Star Motorsports | Ferrari 458 Italia GTC |
|||
24 | 96 | Roald Goethe Stuart Hall Jamie Campbell-Walter |
2 | Aston Martin Racing | Aston Martin V8 Vantage GTE |
|||
25 | 95 | Allan Simonsen Kristian Poulsen Christoffer Nygaard |
3 | Aston Martin Racing | Aston Martin V8 Vantage GTE |
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.