Renault planuje wprowadzenie regularnych poprawek podczas najbliższych sześciu do ośmiu wyścigów Formuły 1 dzięki ustabilizowaniu się sytuacji wewnątrz zespołu.
Przedłużające się przejęcie Lotusa doprowadziło do poważnych opóźnień związanych z przygotowaniem samochódu oznaczonego symbolem RS16. Najtrudniejszym wyzwaniem było przejście z jednostek napędowych Mercedesa na Renault.
W tym roku sytuacja się zupełnie zmieniła. Zespół z Enstone ma teraz potężne wsparcie francuskiego producenta samochodów, podczas gdy w ubiegłorocznej rywalizacji ekipa nie była w stanie się rozwijać ze względu na niekończące się problemy finansowe. Niedawno Renault zaprezentowało nowe przednie skrzydło w swoim samochodzie, ale poprawki przygotowane na Hiszpanię będą oznaczać początek bardziej agresywnej strategii rozwoju.
„Mamy pewne poprawki pod kątem aero, a wkrótce zostanie przygotowane ulepszone przednie zawieszenie. Dodatkowo na Kanadę wprowadzimy aktualizację silnika, więc spodziewamy się wprowadzania czegoś nowego w samochodzie na każdą rundę podczas najbliższych sześciu do ośmiu wyścigów. Dla nas jest to powrót do normalności. Nadal nie osiągamy jeszcze maksymalnych prędkości i wciąż jest wiele do poprawy, ale poza tym jest dobrze”
– powiedział Alan Permane w rozmowie z Autosportem.
Zespół podczas nadchodzących testów w Barcelonie, które odbędą się we wtorek i w środę po Grand Prix Hiszpanii, zamierza przetestować nowe części.
„Nie wykorzystamy nowego przedniego zawieszenia do momentu testów w Hiszpanii, więc zostaną one wprowadzone w Monako”
.
Renault w Bahrajnie wykorzystał na rozwój silnika jeden token. Na koncie francuskiego producenta pozostało jeszcze 24 żetonów – najwięcej spośród wszystkich producentów. Uaktualniona jednostka napędowa, która powinna zostać wprowadzona na Kanadę w przyszłym miesiącu, zaliczy swój debiut na torze podczas nadchodzących testów na Circuit de Barcelona-Catalunya.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.