Carlos Sainz, zgodnie z oczekiwaniami, pozostanie w zespole Toro Rosso w przyszłym roku, a jedną z opcji dla jego kariery może być późniejszy awans do stajni Red Bull Racing.
W minionych tygodniach Hiszpan był łączony z Ferrari po jego mocnych występach w tym sezonie. W celu zapobieżenia zakontraktowania Sainza w innej ekipie, Red Bull w tym tygodniu podpisał z nim nowy, wiążący kontrakt. Oznacza to, że Sainz pozostanie na razie w Toro Rosso do końca 2017 roku.
Szef Red Bulla Christian Horner potwierdził podczas spotkania z mediami w środę, że przyszłość hiszpańskiego kierowcy jest zabezpieczona.
„Na początku tego tygodnia skorzystaliśmy z opcji [przedłużenia kontraktu], więc będzie on zaangażowany w działania Red Bulla przez najbliższe 12 miesięcy – mamy wówczas możliwość umieścić go tam, gdzie chcemy. Jest on obecnie w Toro Rosso i tam też pozostanie w przyszłym roku”
– powiedział Christian Horner.
Choć Sainz pozostanie w juniorskiej ekipie Red Bulla, jego szanse na bezpośredni awans do seniorskiego zespołu po przyszłym roku nadal nie są zbyt wielkie ze względu na podpisane niedawno dwuletnie umowy z Danielem Ricciardo i Maxem Verstappenem. Horner powiedział jednak, że ustalenie właściwej drogi rozwoju Sainza nie było wielką zagwozdką.
„To naprawdę luksusowy problem. Będziemy wspólnie związani w RBR przez następnie 2,5 roku, więc szczerze mówiąc to nie jest żaden kłopot”
.
Horner spodziewa się, że również Daniił Kwiat, który przed Grand Prix Hiszpanii został przeniesiony do Toro Rosso, pozostanie w obecnym zespole na przyszły sezon. Zapytany, czy Sainz może mieć innego kolegę zespołowego w przyszłym sezonie, szef Red Bulla odpowiedział: „Byłbym zaskoczony”
.
„Myślę, że Daniił Kwiat kontynuuje swój rozwój, teraz znajduje właściwą drogę i nie ma też innych kandydatów, którzy mogliby zapukać do drzwi i zająć to miejsce”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.