Błąd czujników powodem wypadku mechanika Ferrari

Prawie tydzień po wypadku w garażu Ferrari, zespół podał przyczynę zbyt szybkiego wyjazdu Kimiego Räikkönena, przez co kierowca nieumyślnie potrącił swojego mechanika.

Zawodnik Ferrari zjechał na pit-stop podczas 36. okrążenia w wyścigu o Grand Prix Bahrajnu. Przy postoju mechanicy mieli problem ze zdjęciem lewego tylnego koła, a jeden z pracowników znajdował się tuż przed nim. Mimo to, samochód został opuszczony z podnośników, a Räikkönen otrzymał zielone światło i ruszył w kierunku wyjazdu z pit lane uderzając przy tym mechanika i łamiąc mu nogę.

Chociaż wypadek wyglądał strasznie, Francesco Cigarini przeszedł pomyślnie operację i porusza się o kulach z gipsem założonym na całej nodze. Jak donosi Autosport, powodem tego błędu była awaria czujnika znajdującego się w urządzeniu, którym mechanicy odkręcają koła. Sensor ten po nałożeniu nowego ogumienia przekazuje impuls do świateł znajdujących się nad zawodnikiem i gdy wszystkie koła zostaną zmienione – światło zmienia swój kolor na zielony.

Prawdopodobnie drugi mechanik, który pracował przy zmianie koła dwukrotnie próbował odkręcić śrubę, co przesłało mylny sygnał do urządzeń i zostało zrozumiane jako dokręcenie już nowej mieszanki.

„Zadbamy o to, żeby podobna sytuacja już nigdy się nie zdarzyła. Bezpieczeństwo naszych ludzi stoi na pierwszym miejscu” – powiedział Maurizio Arrivabene i potwierdził, że zespół już rozpoczął pracę nad zmianą ich wcześniejszej procedury wypuszczania kierowców z boksów.

Źródło: bild.de

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze