FIA oraz Formuła 1 potwierdzili, że Kimi Räikkönen otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa i nie weźmie udziału w dalszej części Grand Prix Holandii. Z tego względu Alfa Romeo skorzysta z usług swojego kierowcy rezerwowego, Roberta Kubicy, który wystartuje w wyścigu Formuły 1 na torze Zandvoort.
Räikkönen, który ściga się w Alfie Romeo, uczestniczył w piątkowych treningach, w których odnotował odpowiednio 13., i 16. W sobotę rano FIA, Formuła 1 oraz sam zespół potwierdzili dodatni wynik testu PCR u fińskiego kierowcy.
„FIA, Formuła 1 i Alfa Romeo Racing ORLEN potwierdzają, że podczas przeprowadzonego na miejscu testu PCR podczas Grand Prix Holandii, Kimi Räikkönen otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19. Zgodnie z protokołami COVID-19 nie weźmie on dalszego udziału w tym wydarzeniu. Skontaktowano się ze wszystkimi osobami mającymi z nim styczność. Procedury określone przez FIA i Formułę 1 zapewnią, że nie będzie większego wpływu na przebieg Grand Prix Holandii”
– czytamy w wydanym oświadczeniu.
Chwilę później zespół potwierdził, że kierowca rezerwowy zespołu, Robert Kubica, zastąpi Räikkönena w dalszej części zmagań w Holandii.
„Kierowca rezerwowy, Robert Kubica, wystartuje w Grand Prix Holandii. Robert w samochodzie z numerem #88 zastąpi Kimiego Räikkönena, który otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa”
– czytamy w oświadczeniu zespołu.
Reserve driver Robert Kubica will compete in this weekend’s #DutchGP. Robert, in car #88, will take the place of Kimi Räikkönen, who tested positive to Covid-19. 🗞️ pic.twitter.com/eK5OCQx5om
— Alfa Romeo Racing ORLEN (@alfaromeoracing) September 4, 2021
Będzie to pierwszy start Kubicy w wyścigu Formuły 1 od 2019 roku, kiedy to ścigał się w całym sezonie w barwach stajni Williamsa, wywalczając dla tego zespołu jedyny punkt podczas Grand Prix Niemiec.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.