Kolumbia dołączy do kalendarza F1 w sezonie 2024?

Kolumbia może zostać kolejnym krajem, który w niedalekiej przyszłości będzie gościł Formułę 1. Takie doniesienia pojawiają się od początku tego roku, a dodatkowo szef F1 Stefano Domenicali odwiedził ostatnio miasto potencjalnego wydarzenia – Barranquilla.

Domenicali w miniony poniedziałek przyleciał do kolumbijskiego miasta Barranquilla wraz menedżerem Grand Prix Meksyku Luisem García Abadem, aby omówić z burmistrzem Jaime Pumarejo  potencjał przyszłego Grand Prix: „Cieszę, że Stefano [Domenicali] jest tutaj, biorąc pod uwagę, że Barranquilla i Kolumbia muszą wierzyć, iż mogą organizować wspaniałe imprezy. To największa impreza sportowa, jaka istnieje, a my szukamy sposobu, aby była opłacalna” – powiedział Pumarejo. „Będziemy współpracować z wieloma podmiotami, aby było to możliwe, o ile Formuła 1 nam na to pozwoli. Jeśli tak się stanie, to tutaj samochody będą pokonywać okrążenia. Sam fakt bycia branym pod uwagę jest powodem do dumy. Stefano poznawał miasto w różnych miejscach, widząc różne opcje, ale nie zapoznawał się z konkretnym obwodem toru”.

Burmistrz miasta Barranquilla zapewnia, że widzi ogromny potencjał w przyciągnięciu do swojego kraju najważniejszą serię motorsportową świata, ale podkreśla, że całe przedsięwzięcie musi się spinać finansowo i być opłacalne. W innym przypadku może się skończyć tylko na planach: „Nie chcę wychodzić przed szereg i mówić rzeczy, które nie są prawdziwe. Dzisiaj istnieje możliwość, która z dnia na dzień nabiera coraz bardziej realnego kształtu, ale musimy być spokojni i rozumieć, czego się spodziewać, gdyż widzimy zmienność dolara i wiele innych rzeczy, aby zapewnić, że ten projekt jest opłacalny”.

Sama runda miałaby odbywać się pod szyldem Grand Prix Karaibów, co pozwoliłoby w odległej przyszłości na zmianę lokalizacji w tym obszarze świata. Tor, po którym przejeżdżaliby kierowcy byłby obiektem ulicznym o długości około 5,5 km i okrążanym zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Uroku dodawałby fakt, że w jego obrębie jest sporo mostów, a ich wykorzystanie byłoby ciekawym urozmaiceniem.

W padoku krążą pogłoski, że w sezonie 2024 o dodatkowe miejsce w kalendarzu Kolumbia rywalizowałaby z RPA i torem Kyalami, który już w sezonie 2023 był brany pod uwagę na rundę Grand Prix, ale problemy organizacyjne wydłużyły zmaterializowanie tego projektu.

Źródło: si.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze