Lando Norris korzysta w Singapurze z kolejnego pakietu aerodynamicznych poprawek przygotowanego na ten sezon przez McLarena. Brytyjczyk wyraził satysfakcję z osiągów w piątkowych treningach na Marina Bay.
Norris miał do dyspozycji najnowszy pakiet dla MCL60, podczas gdy jego kolega z zespołu, Oscar Piastri, będzie musiał poczekać do przyszłego tygodnia w Japonii, aby otrzymać najnowsze części.
W wyniku tego Norris podczas pierwszego treningu był czwarty, a po zmroku zajął szóste miejsce w FP2. Z kolei Piastri nie znalazł się w pierwszej dziesiątce w obu sesjach i był o 1,9 sekundy wolniejszy od Norrisa w pierwszym treningu.
„Uważam, że to był rozsądny piątek”
– powiedział Norris po treningach dla F1TV. „Dobrze było umieścić nowe części w bolidzie, a aktualnie wszystko wygląda pozytywnie. Zdecydowanie zrobiliśmy krok naprzód dzięki tym poprawkom. Robią to, do czego zostały stworzone, co zawsze jest dobrą rzeczą”
.
Norris podkreślił także, że w czasie treningów popełnił „kilka błędów, które mogły kosztować mnie dużo czasu, ale mamy sporo rzeczy, które możemy poprawić”
.
„To jest miłe ulepszenie w porównaniu do tego, co mieliśmy. Myślę, że pakiet zrobił wszystko, co powinien, więc zespół wykonał dobrą pracę, przygotowując pakiet na ten wyścig i sprawiając, że działa on tak, jak powinien”
.
Zapytany, jakiego tempa oczekuje na resztę weekendu, Brytyjczyk odparł: „Uważam, że tempo jest rozsądne. Może nie jesteśmy tak dobrzy, jak Ferrari, ale walczymy o dobre pozycje”
.
„Sądzę, że tracimy zbyt dużo względem Ferrari. Są oni wyjątkowo dobrzy na wolnych zakrętach, a prawie wszystkie zakręty tutaj są wolne. Nie jesteśmy jednak zbyt daleko. Myślę, że jeśli uda nam się wykonać mega okrążenie, to możemy się zbliżyć. Ponadto walczymy z Mercedesem, Aston Martinem i Red Bullem”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.