FIA postanowiła jeszcze raz przyjrzeć się sprawie nagminnego łamania wyznaczonych limitów toru przez kilku kierowców w trakcie wyścigu w Austin po formalnym wniosku złożonym przez Haasa.
Zgodnie z doniesieniami serwisu Auto Moto und Sport ekipa zarządzana przez Gunthera Steinera posiada nagrania z kamer pokładowych kierowców, którzy mieli dopuszczać się zbyt szerokich wyjazdów w szóstym zakręcie, a także zawodników jadących za potencjalnymi sprawcami, robiąc dokładnie to samo. Ujawnione zostały nazwiska podejrzanych: Sergio Perez, Lance Stroll oraz obaj kierowcy Williamsa.
Organ zarządzający Formułą 1 przyznał, iż dysponował nagraniami z kokpitów, jednakże nie posiadał niezbędnych materiałami z kamer CCTV, które monitorowały właśnie to konkretne miejsce na torze. Prośba Haasa została rozpatrzona pomyślnie na podstawie artykułu 14.1.1 Międzynarodowego Kodeksu Sportowego FIA. Dopuszcza on taką możliwość, jeśli „odkryto nowy, istotny element, który był niedostępny dla stron ubiegających się o ponowne rozpatrzenie w momencie podejmowania danej decyzji”
.
Z kolei rzecznik Światowej Federacji Samochodowej zapewniał o jak najszybszym usprawnieniu systemu wychwytywania nieprzepisowych zachowań: „FIA zaktualizuje swoją sieć kamer, co w konsekwencji sprawi, iż w przyszłości wszelkie potencjalne naruszenia będą mogłby być niezawodnie identyfikowane jeszcze podczas wyścigu”
.
Przedstawiciele zespołów, jak i sami kierowcy mają zostać przesłuchani w środę 8 listopada o godzinie 15.00 czasu środkowoeuropejskiego przez sędziów pełniących swoje obowiązki w trakcie rundy na Circuit of The Americas, a więc Dennisa Deana, Felixa Holtera, Andrew Mallalieu’a i Dereka Warwicka.
Po podliczeniu wszystkich wyjazdów poza tor może się okazać, że Nico Hulkenberg, który na ten moment został sklasyfikowany na 11. miejscu Grand Prix USA, zdobędzie bardzo cenne punkty dla Haasa. Amerykański zespół zajmuje bowiem ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów i każda wizyta w czołowej dziesiątce jest teraz na wagę złota. Gra toczy się o cenne środki na rozwój, ponieważ im wyższe miejsce w mistrzostwach w danym roku, tym oczywiście wyższa kwota wpada na konto ekipy.
Źródło: W oparciu o informację prasową FIA, auto-motor-und-sport.de
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
