FIA wykorzysta sztuczną inteligencję do walki z limitami toru

Podczas Grand Prix Abu Zabi, który zwieńczy tegoroczny sezon Formuły 1, FIA zamierza wykorzystać technologię opartą o sztuczną inteligencję, aby spróbować poprawić i przyspieszyć weryfikację przypadków możliwego przekraczania limitów toru.

Organ zarządzający wykorzysta wizję komputerową «Computer Vision», system, który ma automatycznie radzić sobie z wszelkimi podejrzanymi naruszeniami limitów toru w Abu Zabi, na razie w trybie testowym. Technologia ma lepiej oceniać przypadki wyjazdów poza białe linie wyznaczające limity toru i ma zmniejszyć liczbę manualnej weryfikacji przez sędziów.

Uważa się również, że oprócz tego system powinien również poprawić procesy w zdalnym centrum operacyjnym FIA (Remote Operations Centre - ROC), wprowadzonym po kontrowersyjnym finale sezonu 2021 w Abu Zabi. Jeśli próby się powiodą, cały proces podejmowania decyzji, jak i skuteczność, może poprawić pracę sędziów i dyrektora wyścigu.

„W tej chwili podchodziliśmy do sytuacji metodą brute force, mówiąc «musimy przeprowadzić tysiące kontroli», jak to zrobimy?” – powiedział Tim Malyon, szef ROC, w zapowiedzi FIA. „Cóż, wyznaczaliśmy do tego ludzi, ponieważ to najdokładniejsze rozwiązanie. Teraz chcemy wprowadzić poziom powyżej ROC, a jest nim oprogramowanie AI”.

„Może to zabrzmieć dziwnie, ale metodologia tej sztucznej inteligencji ma wiele podobieństw z dyskusjami toczącymi się obecnie w medycynie i wykorzystaniem wizji komputerowej, na przykład do skanowania danych z badań przesiewowych w kierunku raka. Doszli do wniosku, że nie chcą używać Computer Vision do diagnozowania raka, ale chcą go użyć do odrzucenia 80% przypadków, w których wyraźnie nie ma raka, aby dać dobrze wyszkolonym ludziom więcej czasu na przyjrzenie się pozostałym 20%. I to właśnie jest naszym celem”.

„Jeśli usuniesz wszystkie te, które zostały błędnie zgłoszone przez pętle, a następnie przeprowadzisz analizę, aby stwierdzić, czy wszystkie te, które zostały poprawnie zgłoszone przez pętle, zostały również wychwycone przez człowieka, odpowiedź brzmi: tak”.

„Zasadniczo doszliśmy do wniosku, że pętle były niewystarczająco dokładne, a zdecydowanie naszym najdokładniejszym rozwiązaniem było posiadanie analityka danych patrzącego na sam materiał wideo. W rzeczywistości jest to interesujący element tej historii – ponieważ obecnie dzięki pozycjonowaniu pętli, pozycjonowaniu GPS itp. człowiek nadal wygrywa”.

Chris Bentley, szef działu samochodów jednomiejscowych FIA ds. strategii systemów informatycznych, dodał: „Wyłączyliśmy teraz pętle dla każdego toru, chyba że jest szykana, ponieważ po prostu przeszkadza to w tym, co staramy się osiągnąć. Ostatecznie zasada jest taka, że jeśli jest zbyt blisko, aby to rozstrzygnąć, to na tej wątpliwości skorzysta kierowca”.

Źródło: fia.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze