Ferrari stał się pierwszym zespołem, który ogłosił datę ujawnienia przyszłorocznej konstrukcji na nowy sezon Formuły 1. Nastąpi to 13 lutego, dzień przed Walentynkami.
W tym roku bolid został pokazany właśnie 14 lutego, zatem ekipa z Maranello w zasadzie nie odbiegła od tego terminu. Datę prezentacji nowej maszyny potwierdził szef zespołu Frederic Vasseur podczas spotkania z mediami.
„Prezentacja odbędzie się 13 lutego, dzień przed Walentynkami. Resztę zobaczycie właśnie tego dnia”
– powiedział Vasseur. „Dlaczego? Ponieważ będziemy mieli jeden dzień więcej przed testami [przedsezonowymi w Bahrajnie]. Mówiąc bardziej poważnie, terminy są dość napięte. Mamy testy nieco wcześniej [niż w 2023 roku] i to spore wyzwanie, aby wszystko połączyć”
.
„Oznacza to, że nie mieliśmy innego wyjścia. Myślę też, że niektóre inne zespoły robią to 14 lutego, ale to dość trudne, aby być gotowym na Bahrajn”
.
Ferrari będzie starało się wrócić na zwycięskie szlaki, ponieważ w tym roku ekipa odniosła tylko jeden triumf za sprawą Carlosa Sainza Jr, który stanął na najwyższym stopniu podium w Singapurze, natomiast w pozostałych rundach wygrywał Red Bull. Ekipa z Maranello zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, przegrywając również z Mercedesem, który ani razu nie zwyciężał.
Vasseur, który przeszedł z Saubera/Alfy Romeo do Ferrari i na początku tego roku zastąpił Mattię Binotto, dodał, że ekipa będzie studzić wszelkie oczekiwania związane z wynikami.
„Nie muszę niczego obiecywać. Najlepszym sposobem jest skupienie się na tym, co robimy, aby dowieźć wyniki. Świątecznym prezentem dla nich będzie to, czy uda nam się wykonać dobrą robotę w marcu, a nie na Boże Narodzenie. W Boże Narodzenie prezent opiera się tylko na obietnicach, a ja nie chcę składać obietnic. Zobaczymy w marcu, czy będzie to prezent wielkanocny”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.