Szef zespołu Red Bull Racing został oczyszczony z zarzutów na tle potencjalnego zachowania wobec jednej z pracownic. Brytyjczyk tym samym pozostanie na swoim stanowisku.
Dochodzenie zostało wszczęte po tym, jak Horner miał dopuścić się niestosownego zachowania wobec jednej z pracownic, a całą sprawę badał niezależny prawnik. Po żmudnym przeanalizowaniu sprawy stwierdzono, że zarzuty są bezpodstawne, a koncern Red Bull wydał w tej sprawie oświadczenie: „Niezależne dochodzenie w sprawie zarzutów postawionych panu Hornerowi zostało zakończone i Red Bull może potwierdzić, że skarga została oddalona. Skarżącemu przysługuje prawo do odwołania”
.
Firma nie przedstawiła jednak, czego tak naprawdę dotyczyło śledztwo, ale jak zapewnia „zostało przeprowadzone w sposób uczciwy, rygorystyczny i bezstronny”
, dodając: „Raport z dochodzenia jest poufny i zawiera prywatne informacje stron oraz osób trzecich, które pomagały w dochodzeniu, dlatego też nie będziemy komentować dalej ze względu na szacunek dla wszystkich zainteresowanych. Red Bull będzie nadal starał się spełniać najwyższe standardy w miejscu pracy”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.