Szef Mercedesa pojawił się na Imolii na początku tego tygodnia razem z Andreą Kimi Antonellim. Ekipa Netflixa nagrywała w tym czasie ujęcia do kolejnego sezonu serialu „Drive to Survive”.
Panowie jeździli mercedesem należącym do Marco Antonellego, ojca juniora stajni z Brakley, który jednocześnie jest właścicielem zespołu AKM Motorsport, ale z perspektywy czasu Toto Wolff prawdopodobnie wolałby tego nie robić: „Moje umiejętności jazdy nie są obecnie idealne. Podczas naszych testów na Imoli miałem problem z kontrolą trakcji i uderzyłem w ścianę po dwóch okrążeniach".
Mercedes potwierdził, że 52-latek otarł się o ścianę na wyjściu z zakrętu Rivazza z powodu mokrej nawierzchni akurat w tym miejscu. Samochód nie odniósł jednak żadnych poważnych obrażeń, jedynie drobne uszkodzenia prawego przodu, i mógł przejechać jeszcze kilka okrążeń po przerwie na naprawy.
Praca nad filmem z Antonellim sugeruje, że Netflix interesuje się rozwojem juniora Mercedesa i może on stać się częścią siódmego sezonu, który powinien być wydany zgodnie z planem przed startem sezonu 2025. Włoch jest obecnie uważany za jeden największych motorsportowych talentów. Sam Toto Wolff przyznał, iż wyróżnia się na tle innych młodych kierowców, dlatego przez niektórych jest już szykowany na następcę Lewisa Hamiltona w Mercedesie, jednak do tego jeszcze daleka droga.
Austriak zdaje się powoli wycofywać ze swoich pełnych nadziei komentarzy, które mogły wywrzeć dodatkową presję na Antonellim: „Prawdopodobnie jestem winny, bo za dużo mówiłem o Kimim. Ma dopiero 17 lat, przeskoczył F3 i przeszedł do F2 (prosto z kartingu). Musi się uczyć, być bardziej w cieniu, aby móc się rozwijać, rozumieć, co ma robić i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to będzie w Formule 1, ale nie wiem, czy to będzie w przyszły roku, czy pojawi się u nas lub u kogoś innego”
.
Bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest umieszczenie go chociażby w Williamsie obok Alexa Albona. Wszystko zależy od jego wyników w tegorocznym sezonie Formuły 2, w którym Prema na razie odbiega dyspozycją od tej, której byśmy się po nich spodziewali. Sam Antonelli natomiast zajął szóste miejsce w obu wyścigach w Dżuddzie i zajmuje dziesiąte miejsce w klasyfikacji generalnej.
Źródło: motorsport-total.com, si.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
