Toro Rosso z karą

Włoska stajnia została ukarana grzywną za spowodowanie wypadku w alei serwisowej. Brał w niej udział Jean Eric Vergne z Toro Rosso oraz Charles Pic z Caterhama.

Na siódmym okrążeniu kierowca juniorskiej stajni Red Bulla wyjeżdżał ze swojego stanowiska serwisowego, ale człowiek odpowiedzialny za bezpieczne wypuszczenie na tor tego zawodnika nie zauważył nadjeżdżającego samochodu Caterhama. Niestety, ale doszło do kolizji, w której obaj Francuzi uszkodzili swoje przednie spojlery i stracili mnóstwo czasu.

Po wyścigu sędziowie doszli do wniosku, iż w tym wypadku zawinił zespół Toro Rosso i to on został ukarany przez FIA. Włoska ekipa będzie musiała zasilić konto Światowej Rady Sportów Motorowych kwotą 10 000 dolarów.

„Zgadzamy się z tą decyzją” – powiedział Franz Tost. 

Co ciekawe Vergne zdobył pierwszy w tym sezonie punkt podczas GP Malezji, a Charles Pic dojechał do mety jako czternasty. W tym wypadku trzeba przyznać, iż ich występy były udane. 

„To wstyd, że tyle straciliśmy w alei serwisowej, bo przecież mogłem uzyskać lepszy wynik. Tak, więc jestem nieco sfrustrowany, ale przyjmuję ten punkt z radością” – powiedział Jean Eric Vergne.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze