Maria de Villota nie żyje

Ciało Hiszpanki, która miała przygodę z Formułą 1 znaleziono wczoraj w pokoju hotelowym w Sewilli. Miała 33 lata.

„Drodzy przyjaciele: Maria nas opuściła. Musiała pójść do nieba jak wszystkie anioły. Dziękujemy Bogu za dodatkowe półtora roku, które spędziła z nami” – czytamy w oświadczeniu rodziny Marii de Villoty.

Jeszcze dwa lata temu wydawało się, że tylko kwestią czasu jest jej obecność w Formule 1 jako etatowego kierowcy. Niestety wszystko zmieniło się w lipcu zeszłego roku. Wtedy miał miejsce feralny test na prostej samochodem Marussi, w którym maszyna nagle przyspieszyła i uderzyła w stojącą obok ciężarówkę. Hiszpanka doznała ogromnych obrażeń głowy i straciła oko. Po rekonwalescencji wróciła do w miarę normalnego życia.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze