Ecclestone rozważa przesunięcie startu sezonu 2016

Bernie Ecclestone bierze pod uwagę przeniesienie Grand Prix Australii o tydzień wstecz, jednak wiązałoby się to z koniecznością podjęcia kolejnych decyzji.

Runda inaugurująca przyszłoroczny sezon Mistrzostw Świata Formuły 1 wg prowizorycznego kalendarza miałaby odbyć się 3 kwietnia, jednak istnieje szansa na to, by wyścig ten rozegrać o tydzień wcześniej. Podczas spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych, które obędzie się 30 września, zostanie podana ostateczna wersja kalendarza.

Propozycja ta powoduje jednak pewne komplikacje. Na 27 marca, a więc w dzień wyścigu, przypada Wielkanoc. Wielu Australijczyków będzie chciało spędzić ten czas w innym miejscu, co może potencjalnie odbić się na frekwencji.

Taka decyzja będzie mieć też znaczny wpływ na zespoły, które już teraz starannie układają swój plan na następny sezon, wliczając w to wdrożenie planu rozwojowo-badawczego, budowę samochodu i przeprowadzenie testów zderzeniowych, by być gotowym na pierwsze testy, które rozpoczną się 1 marca.

Cofnięcie daty rozegrania wyścigu w Melbourne będzie wiązało się z kolejnymi konsekwencjami, jak na przykład przesunięcie pierwszych testów. W innym przypadku zespoły będą miały jeszcze mniej czasu na wprowadzenie ostatnich poprawek przed Australią.

Nie jest jeszcze jasne, jak sytuacja wyglądałaby w przypadku innych wyścigów i przerwy wakacyjnej, jednak Ecclestone ma dodatkowe kwestie związane z kalendarzem, jak na przykład rozegranie 3 europejskich wyścigów pod rząd. Kolejną kluczową rzeczą fakt, że Singapur nie chce, by Malezja była kolejną rundą, która z kolei nie zamierza powrócić na początek sezonu.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze