Grosjean kierowcą Haas F1 w sezonie 2016

Dotychczasowy kierowca Lotusa, Romain Grosjean będzie w przyszłym sezonie reprezentować barwy zespołu Gene'a Haasa.

Od tygodni spekulowało się, kto będzie jeździć dla teamu, który od najbliższego sezonu zasili stawkę Formuły 1. Wśród wielu wymienianych nazwisk można było znaleźć Danicę Patrick, która później zaprzeczyła doniesieniom, a także byłych i obecnych kierowców F1.

Podczas specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej Gene Haas oraz szef teamu, Gunther Steinter potwierdzili, że Romain Grosjean będzie jednym z kierowców amerykańskiego zespołu.

Grosjean zadebiutował w Formule 1 w 2009 roku w Renault. Po dwóch latach nieobecności, dołączył do Lotusa. Od tamtej pory Francuz dziesięciokrotnie stawał na podium.

„To, co tworzy Gene Haas oraz każdy w Haas F1 Team jest imponujące i jestem dumny, że mogę być tego częścią. Formuła 1 jest niezwykle konkurencyjna i jedyną drogą do sukcesu jest próba znalezienia nowego spsobu działania. Jest to nowa szansa z nowym teamem, który ma zupełnie inne podejście do F1. Wierzę w nich, a oni wierzą we mnie” – powiedział Romain Grosjean na konferencji prasowej.

„Chociaż jestem zobowiązany do dania z siebie wszystkiego podczas ostatnich pięciu wyścigów z moim obecnym zespołem Lotus, jestem niezwykle podekscytowany z tego, co przyniesie przyszłość w Haas F1 Team” – dodał.

„Chcieliśmy doświadczonego kierowcę zdolnego do rozwoju naszego samochodu i naszego zespołu, by mógł zdobywać punkty i stawał się lepszy z każdym wyścigiem kolejnych sezonów. To w sobie ma Romain Grosjean. Jestem zaangażowany w motorsport od długiego czasu i nauczyłem się, że najważniejszym elementem jest kierowca. Romain ma silne poświadczenia i będzie ważnym atutem Haas F1 Team” – stwierdził właściciel zespołu, Gene Haas.

Oczekuje się, że partnerem Grosjeana w sezonie 2016 będzie obecny kierowca testowy Ferrari, Esteban Gutiérrez. 

Źródło: Haas F1 Team

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze