Vettel najlepszy również drugiego dnia testów

Sebastian Vettel uzyskał najlepszy czas okrążenia również podczas drugiego dnia przedsezonowych testów Formuły 1 na torze Circuit de Barcelona-Catalunya. Dla Niemca był to znacznie bardziej produktywny dzień niż wczoraj - przejechał on 125 okrążeń, jednak w końcówce sesji zatrzymał swój samochód powodując wywieszenie czerwonej flagi i tym samym przedwczesne zakończenie dnia testowego. Drugi czas uzyskał Daniel Ricciardo, który również znalazł się w gronie kierowców mających na koncie więcej niż 100 kółek. Czołową trójkę uzupełnił Sergio Pérez. Po raz kolejny najwięcej okrążeń spośród wszystkich ekip przejechał Mercedes - aż 172.

Drugi dzień testów w Barcelonie rozpoczął się przy nieco lepszej pogodzie niż wczoraj. Tym razem w poprzedzającą jazdy noc nie mieliśmy żadnych opadów, dlatego zawodnicy zaczęli prace na gładkich gumach.

Jako pierwszy z garażu wyjechał dzisiaj Nico Rosberg, który zmienił w samochodzie Mercedesa Lewisa Hamiltona. Chwilę później dołączył do niego Fernando Alonso, którego McLaren obity był wieloma urządzeniami, służącymi głównie do pomiaru przepływu powietrza wokół przedniego zawieszenia. Na okrążenia zapoznawcze zdecydowali się również Daniel Ricciardo i Sergio Pérez.

Pierwszy czas ustanowiony został przez Nico Rosberg, zaliczył 1:53.833s. Niemiec, podobnie jak Lewis Hamilton wczoraj, był od samego początku najbardziej pracowitym zawodnikiem. W przeciągu pierwszych pół godziny Nico miał już na swoim koncie 10 kółek, a reszta stawki zaliczyła jedynie zapoznawcze kółka.

Pod koniec pierwszej godziny na torze zrobił się nieco większy ruch. Do pracy zabrali się Sergio Pérez, Marcus Ericsson, Daniel Ricciardo i Valtteri Bottas. Interesujący program wydawał się mieć Ericsson. Szwed mimo że zaliczał wiele okrążeń, nie odnotował żadnego czasu, ponieważ prawie za każdym razem przejeżdżał przez aleję serwisową.

Sebastian Vettel, który wczoraj zaliczył kilka naprawdę szybkich okrążeń i ostatecznie ukończył pierwszy dzień testów na czele tabeli, dzisiaj realizował zupełnie inny program. Jego tempo było na poziomie 1:55s, podczas gdy najlepsi kręcili czasy w okolicach 1:25-26s. Strategia ta była co najmniej zaskakująca...

Po około 40 minutach z boksów wyjechał Max Verstappen. Na tą chwilę jedynym zawodnikiem, którego nie było nam dane dzisiaj jeszcze zobaczyć był Esteban Gutierrez, którego przydzielony został samochód Haasa.

Optymizmem od samego początku napawał nas Pascal Wehrlein, który kręcił okrążenia na poziomie 1:28s, odnotowując około 3-sekundową stratę do najszybszych zawodników. Po godzinie zmagań młody Niemiec plasował się na 5. pozycji, przez co na twarzach członków ekipy Manora widać było szeroki uśmiech.

Sergio Pérez, który dzisiaj rano założył na chwilę miękkie opony, zdecydował się zmienić je jednak na pośrednią mieszankę. Meksykanin radził sobie na nich na tyle dobrze, że po godzinie poprawił nawet czas Rosberga, ustanawiając 1:25.835s. Nie minęło jednak wiele czasu, zanim reprezentant Mercedesa powrócił na pierwsze miejsce. Po szybkim pit stopie Rosberg urwał od wyniku kierowcy Force India 0.3s, a następnie pozostał na torze, by kręcić kolejne szybkie kółka.

Po półtorej godziny mieliśmy kolejną zmianę lidera, ponieważ Sebastian Vettel zdecydował się na podkręcenie tempa. Kierowca Ferrari wykręcił 1:25.512s, ale zaraz później odrobinę szybciej pojechał Rosberg. Kierowca Mercedesa już wtedy miał na swoim koncie 43 okrążenia. Oprócz Niemców, na torze byli wtedy jeszcze Fernando Alonso i Max Verstappen.

Ostatnim kierowcą, który opuścił garaże był Esteban Gutierrez. Pierwszy czas Meksykanina wyniósł 1:32.570s, jednak kilka minut później zdołał już zejść do 1:28.996s

Na kilka minut przed 11 na pierwsze miejsce wskoczył Daniel Ricciardo, z wynikiem 1:25.223s.

O godzinie 11 klasyfikacja przedstawiała się następująco:

Nie mięło wiele czasu, a Ricciardo na pierwszym miejscu został zmieniony przez Sebastiana Vettela. Ochotę na to miał również Nico Rosberg, który nadal mozolnie nabijał kolejne kilometry. Patrząc ogólnie, najlepsze tempo spośród tego tria prezentował jednak Ricciardo. Australijczyk nadal na pośrednim komplecie opon regularnie poprawił swoje czasy, aż do momentu, gdy awansował na drugie miejsce, a jego strata do Vettela wyniosła 0.025s.

Gdy liderzy zjechali do boksów, do pracy powrócili zawodnicy ze środka stawki - Fernando Alonso, Jolyon Palmer i Marcus Ericsson. Ich tempo z okrążenia na okrążenie było coraz lepsze, jednakże strata do czołówki oscylowała w granicach 1-2 sekund.

Pierwsza w dniu dzisiejszym czerwona flaga została spowodowana przez Maxa Verstappena, który z niewyjaśnionych przyczyn zatrzymał się nagle w drugim sektorze. Przypomnijmy, że wczoraj na problemy ze skrzynią biegów narzekał Carlos Sainz, dlatego niewykluczone, że dzisiaj zawiodła właśnie ta część ponieważ żaden dym nie wydobywał się z nowej maszyny Toro Rosso.

Po wznowieniu sesji z boksów od razu wyjechali Sebastian Vettel i Nico Rosberg. O ile pierwszy z nich zaliczył tylko jedno kółko, to kierowca Mercedesa został na torze na kolejny dłuższy stint i po rozgrzaniu pośredniej mieszanki po raz kolejny poprawił najlepszy wynik dzisiejszego dnia, kształtując go na poziomie 1:24.867s. Czas ten był lepszy od rezultatu osiągniętego wczoraj przez Sebastiana Vettela.

Gdy minęło południe kilku zawodników zdecydowało się wykonać dłuższe przejazdy na oponie miękkiej. Od razu zaowocowało to poprawą czasu w wykonaniu Jolyona Palmera, Marcusa Ericssona i Pascala Wehrleina. O krok dalej poszedł natomiast Daniel Ricciardo, któremu mechanicy założyli do samochodu opony wykonane z mieszanki super-miękkiej. Australijczyk już na swoim pierwszym pomiarowym okrążeniu wykręcił czas o ponad pół sekundy lepszy od Rosberga - 1:24.298s.

Naprawa samochodu Maxa Verstappena nie zajęła mechanikom Toro Rosso dużo czasu i już po niespełna pół godzinie Holender był z powrotem na torze, nadal na mieszance pośredniej. Super-miękka mieszanka poszła w ruch również w obozie Ferrari. Mechanicy Scuderii wyposażyli w nią Sebastiana Vettela, przez co Niemiec był w stanie wykręcić 1:23.658s.

Po oponach super-miękkich od razu przyszła pora na ultra-miękkie. Daniel Ricciardo i Sebastian Vettel założyli je praktycznie w tym samym momencie. Jako pierwszy czas do 1:23.525s poprawił zawodnik Red Bulla, jednak już chwilę później na czoło powrócił Sebastian Vettel, który legitymował się rezultatem 1:22.810s.

Przez ostatnie 15 minut porannej sesji na torze nie działo się już nic ciekawego. Kilku zawodników poprawiło jeszcze swoje rezultaty, po czym wszyscy udali się na lunch.

O godzinie 13 klasyfikacja przedstawiała się następująco:

Po rozpoczęciu popołudniowej części dzisiejszych testów początkowo żaden z zawodników nie decydował się wyjechać na tor. Tę kilkuminutową przerwę przerwał Marcus Ericsson z Saubera. Niedługo później do Szweda dołączyli Vettel, Ricciardo i Rosberg, jednak pokonywane przez nich mierzone okrążenia nie były zbliżone do ich najlepszych rezultatów.

Po nieco ponad pół godziny od początku popołudniowej sesji, na torze pojawiła się czerwona flaga. Spowodował ją Jolyon Palmer z Renault, który zatrzymał swój samochód na wyjściu z zakrętu 2. Powodem zatrzymania się kierowcy były wyraźne problemy maszyną, najprawdopodobniej z jednostką napędową. Brytyjczyk wówczas w tabeli z czasami zajmował ósme miejsce z rezultatem 1:26.189.

Po wznowieniu sesji na torze pojawił się spory ruch. Pojawili się m. in. Vettel, Alonso, Pérez oraz Verstappen. Kierowca Force India po uzyskaniu na miękkiej mieszance czasu 1:24.626 awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji. Również reprezentant Toro Rosso był w stanie poprawić swój rezultat (1:27.211). Z kolei wspomniany Vettel, który pokonywał kolejne okrążenia na oponie super-miękkiej, notował czasy na poziomie 1:31.

Wraz z upływem czasu kolejni zawodnicy odnotowywali nieznaczne poprawy. Najpierw ze swojej strony najlepszym osobistym okrążeniem popisał się Sergio Pérez, który uzyskał 1:24,417, tracąc mniej niż sekundę do Daniela Ricciardo, zaś Fernando Alonso awansował z dziesiątej na ósmą pozycję z wynikiem 1:26.082. Hiszpan swoje kółko pokonał na miękkiej mieszance opon Pirelli.

Niedługo później Sebastian Vettel po raz kolejny wyjechał na tor korzystając z ultra-miękkiej mieszanki, jednak jego czasy oscylowały w granicach 1:29, podobnie jak w przypadku większości znajdujących się wówczas na torze zawodników. Zespoły decydowały się na przeprowadzenie symulacji wyścigowych, stąd głównym celem było przejechanie jak największej liczby okrążeń. W międzyczasie Sergio Pérez wykonał jedno szybkie kółko – 1:24,238, zaś Fernando Alonso przekroczył barierę 100 okrążeń. Jolyon Palmer, który wcześniej zatrzymał swój samochód powodując wywieszenie czerwonej flagi, poinformował na Twitterze, że nie pokona już dzisiaj większej liczby kółek.

O godzinie 16:00 klasyfikacja prezentowała się następująco:

Początek ostatnich dwóch godzin drugiego dnia testów rozpoczął się od poprawy osobistego czasu Sergio Péreza, który na super-miękkiej mieszance Pirelli uzyskał 1:23,650. Kierowca Force India dodatkowo uzyskał najlepszy rezultat pierwszego sektora, jednak ostatecznie pozostał na dotychczasowej, trzeciej pozycji. Chwilę później poprawę odnotował również Marcus Ericsson, który na miękkich oponach linię mety toru w Barcelonie przejechał z wynikiem 1:25,237. Tymczasem Nico Rosberg, który wykonywał symulację wyścigową, uzyskiwał czasy na poziomie 1:27 na pośredniej mieszance.

Niedługo później swój najlepszy rezultat ustanowił Esteban Gutiérrez – 1:26,685. Kierowca Haasa swój czas uzyskał na pośredniej mieszance Pirelli. Mimo upływu czasu, warunki na torze pozostawały bardzo dobre. Pozwoliło to m. in. Fernando Alonso na wykręcenie najlepszego czasu w trzecim sektorze. Oprócz niego poprawę zaliczył również po raz kolejny Gutiérrez, który awansował na siódmą pozycję z wynikiem 1:25.873. Również Max Verstappen odnotował najlepszy czas (1:26.755), jednak kierowca Toro Rosso pozostawał na ostatnim miejscu.

Z upływem kolejnych minut kolejne zespoły przekraczały barierę 100 okrążeń. Na godzinę przed końcem do tego grona zaliczali się: Mercedes (152), , Williams(120), McLaren (117), Red Bull Racing (112), Toro Rosso (107), oraz Ferrari (101). Blisko tego osiągnięcia był również Sauber, który podczas pierwszej tury testów korzysta z zeszłorocznej maszyny.

Valtteri Bottas niedługo po rozpoczęciu ostatniej godziny dzisiejszych testów uzyskał najlepszy osobisty rezultat dnia – 1:25,648. Został on ustanowiony na oponie miękkiej. Wcześniejsze najszybsze kółko zostało odnotowane na pośredniej mieszance. Fin mimo poprawy pozostał na szóstej pozycji. Tymczasem kolejne okrążenia pokonywali m. in. Vettel oraz Rosberg – obaj na pośrednich oponach Pirelli. Kierowca Mercedesa kręcił czasy o 0,7 sekundy szybsze niż zawodnik Ferrari. Jednocześnie pokonał on Lewisa Hamiltona w ilości przejechanych okrążeń. Wczoraj Brytyjczyk zaliczył 156 kółek, więc dla mistrzów świata jak dotąd są to bardzo produktywne testy. W międzyczasie Verstappen poprawił swój najlepszy czas – 1:26,539, jednak Holender nadal zajmował ostatnie miejsce w tabeli.

Pod koniec sesji trzecią dzisiaj czerwoną flagę wywołał Sebastian Vettel, który zatrzymał swój samochód w zakręcie 3. Jak poinformowały osoby znajdujące się na torze, dźwięk wydobywany przez jednostkę napędową był dziwny, więc najprawdopodobniej tam Ferrari będzie szukało przyczyn usterki. Trzeba jednak przyznać, że drugi dzień testów był dla kierowców i zespołów bardzo produktywny. Oprócz problemów Renault i Jolyona Palmera, każda z ekip była w stanie zebrać dużą ilość danych potrzebną do analizy i dalszej poprawy.

Ostatecznie Sebastian Vettel uzyskał najlepszy czas również drugiego dnia przedsezonowych testów F1 w Barcelonie. Niemiecki kierowca pokonał znacznie większą liczbę okrążeń niż wczoraj. Drugi czas uzyskał Daniel Ricciardo, który również przejechał pokaźny dystans, a czołową trójkę uzupełnił Sergio Pérez. Po raz kolejny największą liczbą zaliczonych okrążeń może popisać się Mercedes. Nico Rosberg ostatecznie przejechał rekordowe, 172 kółek.

Ostateczne wyniki drugiego dnia przedsezonowych testów F1 w Barcelonie:

Jutro zespoły i kierowcy będą mieć kolejną okazję na zebranie cennych danych, by lepiej przygotować się do początku sezonu, który startuje już za mniej niż miesiąc. Ponownie będziemy aktywni na Facebooku, Twitterze i Instagramie, gdzie na bieżąco będziemy zamieszczać interesujące materiały oraz wywiady m. in. z kierowcami. Serdecznie zapraszamy na jutrzejszą relację!