Bottas pozostaje na czele, Norris w ścianie

Valtteri Bottas z Mercedesa uzyskał najlepszy czas podczas drugiego piątkowego treningu rprzed Grand Prix Toskanii na torze Mugello. Fin uzyskał czas 1:16,989. Drugi był Lewis Hamilton ze stratą 0,207, a trzeci Max Verstappen z Red Bulla ze stratą 0,246.

Pierwszymi kierowcami, którzy wyjechali na tor był duet ekipy Haas oraz Lando Norris. Cała trójka była również pierwszymi zawodnikami, którzy zapisali się w tabeli z wynikami. Po 10 minutach od rozpoczęcia treningu mieliśmy już w tabeli z wynikami 6. wyników, a na czele znajdował się wówczas Lando Norris z czasem 1:18,658.

Pierwszy kłopoty z samochodem zgłosił Romain Grosjean. Francuz zapytał swoją ekipę czy coś jest nie tak, ponieważ w samochodzie jest głośno, a na panelu kierownicy nie widać, aby bateria się ładowała. Pierwsza żółta flaga pojawiła się po 15 minutach od rozpoczęcia treningu. Jej sprawcą był Charles Leclerc, który stracił panowanie nad swoim Ferreri w 12 zakręcie toru Mugello. Dodatkowo Sebastian Vettel zakomunikował swojej ekipie, że jedno okrążenie nie jest wystarczające, aby schłodzić samochód.

Zmiana na czele tabeli nastąpiła po 17 minutach od rozpoczęcia treningu. Będący na oponie pośredniej Max Verstappen o 0,377 poprawił czas Norrisa i zameldował się na pierwszym miejscu z czasem 1:18,281. Jednak Holender nie cieszył się zbyt długo z prowadzenia. Jego czas poprawił Valtteri Bottas z Mercedesa i z czasem 1:18,019 prowadził w drugim treningu. Fin również przejechał swoje szybkie okrążenie na pośredniej mieszance.

Dość widowiskowy był przejazd przez zakręt nr  8. czyli Ariabiatę. "Iskry sypały się" między innymi spod samochodu Red Bulla. Jednym z kierowców, który na to zwrócił uwagę był Lando Norris. Brytyjczyk zgłosił swojej ekipie, że dobija podłogą o asfalt, co było również słychać podczas relacji z treningu.

Bardzo dobrym czasem po 40 minutach od rozpoczęcia sesji popisał się Daniel Ricciardo. Australijczyk był drugi ze stratą zaledwie 0,042. Trzeci był Sergio Perez. Druga żółta flaga pojawiła się za sprawą Lando Norrisa. Kierowca McLarena zbyt szeroko wyjechał w trzecim zakręcie, samochód złapał żwir i będący już tylko pasażerem Norris uderzył przodem swojego McLarena w ścianę. Po chwili na torze pojawiła się czerwona flaga. Było to pierwsze okrążenie na miękkiej mieszance dla kierowcy z Wielkiej Brytanii.

Sesja została wznowiona na 43 minuty przed końcem treningu. Od razu na tor wyjechali Carlos Sainz, Nicholas Latifi oraz duet Mercedesa. Po chwili dołączyli do nich inni kierowcy. Na pierwsze miejsce wskoczył Lewis Hamilton z czasem 1:17,196, ale po chwili przebił go Bottas z czasem 1:16,989. Na końcu stawki znajdowali się kierowcy zespołu Haas. Bardzo dobrze spisywali się kierowcy Renault. Ricciardo był piąty, a Esteban Ocon szósty. Wysoko, bo na dziesiątym miejscu znajdował się Kimi Räikkönen. Dziesiąty był Charles Leclerc, a dwunasty Sebastian Vettel.

Na 30 minut przed końcem sesji zespół Haas poinformował, że ze względu na problemy z elektroniką, Romain Grosjean nie pojawi się już na torze. Kolejna żółta flaga pojawiła się na 27 minut przed końcem. Jej sprawcą był Sebastian Vettel, który obrócił się w trzynastym zakręcie włoskiego toru. Kolejna żółta flaga pojawiła się na 18 minut przed końcem treningu. Kimi Räikkönen zderzył się z wyjeżdżającym z alei serwisowej Sergio Perezem. Ze względu na elementy przedniego skrzydła oraz żwir nawieziony przez Kimiego Räikkönena znajdujące się na torze, pojawiła się czerwona flaga. Sesja została wznowiona na 11 minut przed końcem treningu. Po zakończeniu treningu problemy z silnikiem zgłosił Sebastian Vettel. Niemiec zatrzymał swoje Ferrari i nie był wstanie dojechać do alei serwisowej.