Bottas znów najszybszy w Soczi

Valtteri Bottas, który jest niekwestionowanym królem rosyjskiego toru Soczi, uzyskał pierwszy czas podczas pierwszego treningu przed Grand Prix Rosji. Fin uzyskał czas 1:34,427. Drugi był Lewis Hamilton, ze stratą 0,211 sekundy, a trzeci Max Verstappen, ze stratą 0,227 sekundy.

Ze względu na spodziewane opady deszczu, kierowcy od razu wyjechali na tor. Jako pierwsi na tor wyjechali kierowcy Ferrari oraz Williamsa. Po dziesięciu minutach na czele znajdował się Charles Leclerc, który swój czas 1:36,708 uzyskał na miękkiej mieszance. Zaraz za nim, ze stratą 0,171 sekundy znajdował się Lewis Hamilton oraz Valtteri Bottas, który tracił do Monakijczyka 0,439 sekundy. Obaj kierowcy Mercedesa uzyskali swój czas na twardej oponie Pirelli.

Po uzyskaniu rekordu w pierwszym i drugim sektorze na pierwsze miejsce awansował Bottas, który poprawił czas kierowcy Ferrari o 0,296 sekundy. Jedynym kierowcą bez czasu był Max Verstappen, który wyjechał na tor, dopiero po piętnastu minutach od rozpoczęcia treningu. Holender, będąc na oponie twardej uzyskał czwarty czas, tracąc 0.955 sekundy do prowadzącego Fina. W międzyczasie Leclerc zgłosił swojej ekipie problemy z samochodem i od razu został poproszony o zjazd do garażu.

Na czterdzieści minut przed końcem pierwszego treningu na pierwszym miejscu zameldował się Verstappen, ale swój czas uzyskał na szybszej, miękkiej mieszance notując rekordy w drugim i trzecim sektorze. Kierowca Red Bulla uzyskał rezultat 1:36,055. Po pięciu minutach na tor wyjechali kierowcy Mercedesa, którzy założyli miękka mieszankę. Od razu rekordy we wszystkich sektorach uzyskał Bottas, który poprawił czas Holendra o przeszło sekundę, uzyskując 1:34,426. Na torze znalazł się także Charles Leclerc, który również założył miękką mieszankę. Monakijczyk - po przejechaniu szybkiego okrążenia - awansował na trzecie miejsce, tracąc 0,690 sekundy.

Tradycyjnie, na końcu tabeli znajdowali się kierowcy amerykańskiego Haasa, kierowcy Williamsa oraz Alfy Romeo. Do stawki powrócił Kimi Räikkönen, który pauzował przez dwa wyścigu z powodu koronawirusa. Fin zajmował osiemnaste miejsce i tracił 4,062 sekundy do Bottasa. Na dwadzieścia pięć minut przed końcem sesji, na wysokim, piątym miejscu znajdował się Sebastian Vettel. W międzyczasie na torze pojawiła się wirtualna neutralizacja, a jej powodem były jakieś niezidentyfikowane odłamki znajdujące się na wyjeździe z alei serwisowej.

⚠️ VIRTUAL SAFETY CAR ⚠️

A quick-footed marshal nips out on track to remove some debris from the track 🚀👍#RussianGP #F1 pic.twitter.com/terwFXUl1g

— Formula 1 (@F1) September 24, 2021

Na piętnaście minut przed końcem treningu, na świeżym komplecie miękkich opon wyjechał Max Verstappen, który uzyskał rekord w drugim sektorze i awansował na trzecie miejsce, tracąc 0,227 sekundy do Fin. Dalekie, 15. miejsce w stawce znajdował się Fernando Alonso, a jego partner z zespołu, Esteban Ocon był 10. Podobne rozbieżności panowały w AlphaTauri. Pierre Gasly był 6., a Yuki Tsunoda dopiero 16.

Po zakończeniu sesji Lando Norris zgłosił swojej ekipie, że się rozbił. Jak pokazały powtórki, Brytyjczyk uderzył – przy małej prędkości – w mur przy wjeździe do alei serwisowej i uszkodził przednie skrzydło w swoim McLarenie.

📻 "Errrr, I've just crashed"

Lando Norris had a brush with the barriers on his way back to the pits after FP1 💥😮#RussianGP #F1 pic.twitter.com/rd65ixobPq

— Formula 1 (@F1) September 24, 2021