Zwycięstwo Leclerca, pożar Sainza w Grand Prix Austrii

Charles Leclerc odniósł zwycięstwo w wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Austrii, choć w końcówce rywalizacji zmagał się z problemem technicznym. Drugie miejsce zajął Max Verstappen, a na najniższym stopniu podium stanął Lewis Hamilton. Mógł to być dublet dla zespołu Ferrari, jednak awaria i spektakularny pożar bolidu Carlosa Sainza Jr spowodowała, że na ekipę z Maranello czeka mnóstwo pracy w związku z poprawą niezawodności.

Po nocnych i porannych opadach nie było śladu, zaś oficjalna prognoza przed rywalizacją na torze Red Bull Ring zapowiadała tylko 10% szansę na deszcz. Temperatura powietrza wynosiła 20°C, a asfaltu – 30°C. Jeśli chodzi o dobór opon, cała czołówka zdecydowała się na pośrednie opony; jedynie Guanyu Zhou (P13), Yuki Tsunoda (P16), Sebastian Vettel (P18) oraz Fernando Alonso (P19) ruszali na twardym ogumieniu. Oprócz tego Valtteri Bottas przystąpił do wyścigu z alei serwisowej z powodu złamania zasad parku zamkniętego po wymianie wspornika tylnego skrzydła oraz zmianie ustawień zawieszenia.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł Verstappen pewnie obronił start z pole position i przewodził stawce w pierwszym zakręcie. Za nim podążał Leclerc, zaś Sainz został zaatakowany przez George’a Russella w zakręcie 2. Do gry szybko dołączył Sergio Pérez, który wykorzystał wolniejszy wyjazd Russella z trójki i zaatakował kierowcę Mercedesa w następnym zakręcie. Niestety dla Meksykanina, został on uderzony przez rywala i wpadł w żwir, lecz udało mu się z niego wyjechać, ale zdecydował się na zjazd do boksów po twarde opony. Za kolizję Russell otrzymał karę doliczenia 5 sekund.

Verstappen, który początkowo odskoczył od Leclerca na ponad sekundę, zaczął odczuwać presję ze strony Monakijczyka, który wrócił do zasięgu systemu DRS. Nieco z tyłu stawki Mick Schumacher wykorzystał błąd Hamiltona w pierwszym zakręcie i wyprzedził Brytyjczyka, awansując na siódme miejsce, zaś Daniel Ricciardo, który początkowo znalazł się przed zespołowym kolegą z McLarena – Lando Norrisem – stracił dziewiątą lokatę na jego poczet.

Leclerc przez cały czas trzymał się bardzo blisko Verstappena i na 10. okrążeniu spróbował ataku w trzecim zakręcie, lecz Holender skutecznie pokrył wewnętrzną linię i pozostał na prowadzeniu. Druga próba ze strony Leclerca miała miejsce 2 kółka później, tym razem w czwartym zakręcie – w tym przypadku kierowca Red Bulla nie miał odpowiedzi i musiał uznać wyższość rywala, który objął prowadzenie.

Na końcu następnego kółka Verstappen został ściągnięty do boksów po prawe opony i wyjechał na tor na ósmym miejscu, ze stratą 2,3 sekundy do siódmego Norrisa. W tym momencie Leclerc miał 2,5 sek. przewagi nad zespołowym kolegą – Sainzem – zaś na trzecie miejsce awansował Esteban Ocon. Jako czwarty jechał Kevin Magnussen, a czołową piątkę zamykał Hamilton, który uporał się z Schumacherem w dość nietypowym miejscu, bo w ósmym zakręcie.

Hamilton po wyprzedzeniu Schumachera nie miał później problemów z pokonaniem Magnussena, który chwilę później zjechał do boksów. Uwolniło to jednocześnie Verstappena, który po wyprzedzeniu Schumachera miał przed sobą siedmiokrotnego mistrza świata. Do pojedynku między nimi doszło na 18. okrążeniu, gdzie kierowca Mercedesa odparł atak w trzecim zakręcie, jednak na dojeździe do czwórki już był bezradny i spadł w ten sposób na czwarte miejsce. Po tym manewrze Verstappen tracił do Leclerca 20 sekund, zaś obaj kierowcy Ferrari nie odwiedzali jeszcze swoich mechaników.  

Na 25. okrążeniu stoczyła się wyśmienita walka o ósme miejsce między Magnussenem, Norrisem, Alonso, Zhou i Schumacherem, między którymi doszło do kilku manewrów wyprzedzania. Zhou wkrótce odpadł z tej walki z powodu zjazdu do alei serwisowej, natomiast Schumacher był w stanie pokonać Alonso w czwartym zakręcie. Niedługo później Magnussen dojechał, a następnie wyprzedził Tsunodę, awansując w ten sposób na siódme miejsce. W międzyczasie z wyścigiem pożegnał się Pérez, ponieważ Red Bull uznał, że uszkodzenia w jego samochodzie po kolizji z pierwszego okrążenia są zbyt duże, aby możliwa była jazda reprezentatywnym tempem.

Ferrari postanowiło ściągnąć Leclerca oraz Sainza na 26. i 27. okrążeniu wyścigu po twarde opony. Podczas gdy Leclerc wyjechał sekundę przed Hamiltonem, Sainz powrócił na tor już za kierowcą Mercedesa, lecz nie musiał go wyprzedzać, ponieważ kilka kółek później sam Hamilton także zmienił opony, lecz były problemy przy wymianie przedniego prawego koła.

Po serii pit stopów Leclerc był zdecydowanie najszybszym kierowcą na torze i bardzo szybko zbliżał się do Verstappena. Kierowca Ferrari bez większych problemów wyprzedził mistrza świata na 33. okrążeniu na dojeździe do trzeciego zakrętu, a następnie odjechał od Holendra na kilka sekund, powracając na prowadzenie.

Do Verstappena równie szybko dojeżdżał Sainz, jednak Hiszpan nie musiał się wysilać przy próbie wyprzedzania, ponieważ Red Bull zdecydował się ściągnąć Holendra po raz drugi do boksów po twarde opony na 36. okrążeniu. Lider klasyfikacji bezproblemowo powrócił na tor na trzecim miejscu, a do Leclerca w tym momencie tracił prawie 26 sekund. W międzyczasie Schumacher, któremu nie podobał się przebieg sobotniego sprintu i brak możliwości wyprzedzenia Magnussena, tym razem wyprzedził zespołowego kolegę i odjechał od niego na prawie 3 sekundy, zajmując szóste miejsce, zaś do piątego Ocona tracił również 3 sekundy.

Na 40. okrążeniu chwilowo pojawiła się żółta flaga. Spowodował ją Sebastian Vettel, który podczas walki z Pierrem Gaslym został uderzony przez Francuza w czwartym zakręcie i wypadł w żwir, zupełnie jak w przypadku walki Péreza i Russella z pierwszego kółka. Kierowca Astona Martina był w stanie powrócić na tor i kontynuować jazdę, zaś Gasly zjechał do boksów z powodu uszkodzenia przedniego skrzydła. Za doprowadzenie do kolizji zawodnik AlphaTauri otrzymał karę doliczenia 5 sekund.

Na torze Red Bull Ring dyrekcja wyścigu ściśle kontrolowała limitów toru. Kary za kilkukrotne wyjeżdżanie wszystkimi czterema kołami poza białe linie otrzymali m. in. Zhou, Norris, Gasly, a Hamilton jechał z flagą ostrzegawczą za to samo przewinienie.

Kiedy wydawało się, że Ferrari pojedzie w tym wyścigu na jeden pit stop, na 49. i 50. okrążeniu zespól ściągnął do alei serwisowej po kolejny komplet twardych opon Leclerca, a następnie Sainza, którzy powrócili na tor za Verstappenem na drugim i trzecim miejscu. Już trzy okrążenia później Leclerc odzyskał prowadzenie w trzecim zakręcie, w pewnym stylu wyprzedzając kierowcę Red Bulla.

W ślady Leclerca szedł Sainz, jednak na 57. okrążeniu, tuż przed manewrem wyprzedzania, silnik w jego Ferrari uległ awarii. Hiszpan zjechał na pobocze w trzecim zakręcie, lecz musiał szybko ewakuować się ze swojego pojazdu, który bardzo szybko stanął w płomieniach – na szczęście będącym w pobliżu Marshallom szybko udało się opanować sytuację.

Dyrekcja wyścigu z powodu tego incydentu wykorzystała wirtualny samochód bezpieczeństwa – został on wykorzystany przez Leclerca oraz Verstappena, którzy zjechali w tym czasie do boksów po pośrednie opony Pirelli. Na trzecie miejsce awansował Hamilton, zaś po wznowieniu wyścigu na 60. okrążeniu Russell uporał się z Oconem i awansował na czwarte miejsce.  

Niedługo później Leclerc kilkukrotnie zgłaszał bliżej niezidentyfikowane problemy z przyspieszeniem i pedałem gazu. To spowodowało, że Verstappen, który tracił ponad 3,5 sekundy, zaczął zbliżać się do kierowcy Ferrari.

Koniec końców Leclerc był w stanie dowieźć do mety z pewnością nerwowe zwycięstwo w wyścigu na Red Bull Ringu, zaś przed Ferrari czeka sporo pracy, aby poprawić niezawodność samochodów. Drugie miejsce zajął Verstappen, który na mecie stracił tylko 1,5 sekundy, zaś na najniższym stopniu podium stanął Hamilton. Jako czwarty linię mety przeciął Russell, piąty był Ocon, szósta lokata przypadła Schumacherowi (najlepsza w karierze), a punktowaną dziesiątkę zamknęli Norris, Magnussen, Ricciardo i Alonso.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu Formuły 1 będzie Grand Prix Francji, które zostanie zorganizowane za 2 tygodnie, 24 lipca.

PNrKierowcaZespół Rezultat
116
Charles Leclerc
Scuderia Ferrari71 okr.
21
Max Verstappen
Oracle Red Bull Racing+ 1,532
344
Lewis Hamilton
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 41,217
463
George Russell
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 58,972
531
Esteban Ocon
BWT Alpine F1 Team+ 1:08,436
647
Mick Schumacher
Haas F1 Team+ 1 okr.
74
Lando Norris
McLaren F1 Team+ 1 okr.
820
Kevin Magnussen
Haas F1 Team+ 1 okr.
93
Daniel Ricciardo
McLaren F1 Team+ 1 okr.
1014
Fernando Alonso
BWT Alpine F1 Team+ 1 okr.
1177
Valtteri Bottas
Alfa Romeo F1 Team Orlen+ 1 okr.
1223
Alexander Albon
Williams Racing+ 1 okr.
1318
Lance Stroll
Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team+ 1 okr.
1424
Zhou Guanyu
Alfa Romeo F1 Team Orlen+ 1 okr.
155
Sebastian Vettel
Aston Martin Aramco Cognizant F1 Team+ 1 okr.
1610
Pierre Gasly
Scuderia AlphaTauri+ 1 okr.
1722
Yuki Tsunoda
Scuderia AlphaTauri+ 1 okr.
NSK55
Carlos Sainz Jr
Scuderia Ferrari
NSK6
Nicholas Latifi
Williams Racing
NSK11
Sergio Pérez
Oracle Red Bull Racing

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze