Max Verstappen najszybszy na otwarcie weekendu w Dżuddzie

Trzykrotny mistrz świata i obecny lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata osiągnął najszybszy czas okrążenia w trakcie pierwszego treningu do Grand Prix Arabii Saudyjskiej na torze w Dżuddzie. Fernando Alonso stracił do niego 0,186 sekundy, natomiast Sergio Pérez z czasem 1:29,868 był gorszy od swojego zespołowego kolegi o nieco ponad dwie dziesiąte sekundy.

Zielone światło na końcu alei serwisowej było zachętą dla szesnastu kierowców na niemal natychmiastowy wyjazd ze swoich garaży. Jako pierwszy w to wietrzne popołudnie nad Morzem Czerwonym swój czas ustanowił Valtteri Bottas. Wyczyn Fina został bardzo szybko poprawiony najpierw przez okrążenie zapoznawcze Lewisa Hamiltona, natomiast nieco później zrobili to także Pierre Gasly, Charles Leclerc oraz para kierowców McLarena.

Pierwsze pełnoprawne próby przyniosły pewne przetasowania w czołówce. Fernando Alonso z czasem 1:30,961 był o blisko cztery dziesiąte sekundy szybszy od Maxa Verstappena i Pierre’a Gasliego. Większość kierowców na swoje pierwsze przejazdy zdecydowała się wyjechać na oponie C2 (najtwardszej z gamy opon Pirelli przygotowanej z myślą o tym weekendzie). 

Po kwadransie jazd pierwsi kierowcy zgłaszali do swoich inżynierów pewne problemy z samochodem, a także popełniali drobne błędy szukając limitów na tym wąskim, ulicznym torze. Esteban Ocon i Lewis Hamilton narzekali na podskakiwanie swoich samochodów, natomiast Lance Stroll otarł się o ścianę na wyjściu z dwudziestego drugiego zakrętu, gubiąc przy tym część swojego nadwozia.

Fine margins around this Jeddah track 😮

Lance Stroll has a brush with the barriers in FP1 💥#F1 #SaudiArabianGP pic.twitter.com/eKRYLk7yVY

— Formula 1 (@F1) March 7, 2024

Gdy do zakończenia treningu została już tylko połowa czasu, a większość zespołów dostosowywała ustawienia swoich samochodów w garażach, stoper okazał się najbardziej łaskawy dla Lando Norrisa, który jako pierwszy dzisiaj zdecydował się wyjechać na miękkich oponach. Z czasem 1:30,424 oczywiście w tym momencie był najszybszy na torze, jednak co ciekawe, nie pobił wyniku środkowego sektora George’a Russella na twardej mieszance. Alex Albon, który także zdecydował się na sprawdzenie opon C4, uzyskał trzeci najlepszy czas.

Drugie pół godziny pierwszej sesji na torze Jeddah Corniche to już zdecydowana dominacja szybki przejazdów w formacie kwalifikacyjnym na oponach z czerwonym paskiem. Max Verstappen rozpoczął bitwę na najszybsze okrążenie swoim 1:30,014. Następnie jedynie o trzy tysiączne sekundy jego rezultat poprawił młodszy z kierowców Mercedesa. 

Na odpowiedź Holendra nie musieliśmy długo czekać. Na swoim kolejnym szybkim kółku jako pierwszy złamał granicę 1:30,000 i z czasem 1:29,659 odzyskał pierwsze miejsce w tabeli i nie oddał go już do końca treningu. Zameldował później o dziwnym zachowaniu silnika w zakręcie numer trzynaście i w końcówce okrążenia: kiedy puszczał gaz, jego samochód podskakiwał bardziej niż zazwyczaj.

Sergio Pérez, który dość późno zmienił opony z twardych na miękkie, na piętnaście minut do końca treningu osiągnął drugi najszybszy czas, spychając Russella na trzecie miejsce. Do głosu doszli też w końcu kierowcy Ferrari. Charles Leclerc mógł pochwalić się aktualnie czwartą pozycją, natomiast Carlos Sainz dopełniał czołową piątkę. Nie jest to najlepsze otwarcie dla stajni z Maranello, ale nie pod względem tempa: Monakijczykowi zaplątała się plastikowa siatka bardzo blisko bocznych wlotów powietrza, natomiast Hiszpan nie doszedł jeszcze w pełni do siebie po wczorajszych problemach zdrowotnych, które zmusiły go do opuszczenia obowiązków medialnych.

"The track, it's like Mario Kart" 🍄 #SaudiArabianGP @Charles_Leclerc pic.twitter.com/Qii0SCU2WX

— Formula 1 (@F1) March 7, 2024

Niedługo przed zakończeniem treningu Sainz przyblokował Logana Sargeanta na jego szybkim okrążeniu, natomiast Fernando Alonso strącił Meksykanina w barwach Red Bulla na trzecie miejsce. W czołowej dziesiątce znalazł się także Lando Norris, Lewis Hamilton, Lance Stroll oraz Alex Albon.