Były szef firmy Ferrari, Luca di Montezemolo, uważa, że Bernie Ecclestone, kiedy odejdzie ze stanowiska powinien zostać zastąpiony przez 3 osoby.
Spekulacje dotyczącego tego, kto zajmie miejsce 85-latka regularnie chodzą po paddocku od kilku lat, ale Brytyjczyk od zawsze powtarza, że nie zamierza zmieniać swojego głównego zajęcia w najbliższej przyszłości. Di Montezemolo, który spędził 23 lata u steru Ferrari skąd odszedł w roku 2014 uważa, że obecnie byłoby to niemożliwe aby Ecclestone'a zastąpiła jedna osoba. Włoch uważa również, że po odejściu Bernie'go znaczące zmiany będą musiały zostać poczynione w strukturach sportu.
„Wcześniej czy później, F1 musi pomyśleć jak zastąpić Bernie'ego”
– powiedział di Montezemolo. „Bernie jest fantastyczną osobą. Zastąpienie go jednym człowiekiem jest niemożliwe i byłoby to błędem. Należy zastanowić się nad nowym ciałem zarządzającym. Dla F1 lepiej byłoby gdyby miała trzech, niezależnych właścicieli. Mówimy o małej grupie ludzi, gdzie każdy byłby bardzo silny w swoim obszarze. Potrzebujemy kogoś kto zna się na F1, kto rozumie potrzeby rynku i kto wie, czego potrzebują fani”
.
Di Montezemolo wyraził również swoją krytykę na temat obecności hybrydowych silników w Formule 1, które jego zdaniem czynią samochody zbyt wolnymi i zbyt cichymi.
„F1 musi pozostać ekstremalnym sportem”
– powiedział Włoch. „Obecnie samochody są zbyt wolne. Byłem bardzo nieszczęśliwy kiedy usłyszałem dźwięk samochodów, który nie brzmi jak muzyka z dawnych lat. Każdy sport potrzebuje odpowiednich składników. Potraficie wyobrazić sobie Włochy bez makaronu? Potrzebujemy odpowiedniej muzyki wydobywającej się z silników, potrzebujemy więcej interakcji między fanami a kierowcami... brakuje naprawdę wielu rzeczy”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.