Mniej zmian w personelu, więcej wiedzy technicznej z ojczyzny Formuły 1 – taka jest rada Briatore dla legendarnego włoskiego zespołu, by zaczął on ponownie odnosić sukcesy.
Były szef zespołów Benetton i Renault Flavio Briatore uważa, że Ferrari jako czysto włoski zespół nie odniesie sukcesu w Formule 1 i wzywa swoich rodaków do otwarcia fabryki w ojczystym kraju F1 – Anglii.
„Ferrari nie może wymieniać kadry kierowniczej, jak to miało miejsce w przeszłości. Muszą stać się bardziej międzynarodowi i powinni posiadać bazę techniczną w Anglii”
– powiedział Briatore w wywiadzie dla „Radio Rai”.
Miejsce, w tak zwanej „dolinie motorsportu” w samym sercu Anglii, gdzie na niewielkiej przestrzeni zlokalizowane są fabryki siedmiu z dwunastu zespołów Formuły 1, jest niezbędnym warunkiem trwałego sukcesu, który Briatore zilustrował na przykładzie: „Jeśli produkują szampana to najlepszy pochodzi z Francji. Jeśli robią prosciutto, to w Parmie. A jeśli chodzi o Formułę 1, to musi to być Anglia”
.
Ponadto zdaniem Włocha Scuderia powinna bardziej skupić się na osiągach, niż na zapewnieniach o poprawie formy. „Mistrzostwa nie wygrywa się przez ogłoszenia, lecz tak jak Mercedes – przez ciężką pracę”
.
66-latek odniósł się także do problemów obecnego mistrza świata w wyścigu w Baku. „Ferrari musi się teraz skupić na utrzymaniu drugiego miejsca. Na szczęście, Hamilton nacisnął niewłaściwe przyciski. Gdyby tak się nie stało, to byłby drugi”
.
Na odpowiedź Ferrari nie trzeba było długo czekać. „[Briatore] wierzy, że wszystko zadziała lepiej, gdy zobaczy swoje zaangażowanie, zmotywuje słowami prezydenta. Ale prawda jest taka, że nie jest on ekspertem w Formule 1”
– powiedział szef koncernu FIAT Sergio Marchionne.
Źródło: motorsport-total.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.