Mimo że Nico Rosberg i zespół Mercedesa nie ogłosili jeszcze przedłużenia kontraktu, aktualny lider mistrzostw świata wyznał, że pozostanie w obecnej ekipie na długie lata.
Kontrakt Niemca wygasa wraz z końcem obecnego, siódmego w barwach Mercedesa sezonu. W ostatnim czasie syn mistrza świata z roku 1982 nawiązał współpracę z byłym kierowcą Formuły 1 i współwłaścicielem zespołu Toro Rosso, Gerhardem Bergerem, aby ten pomógł mu w negocjacjach przy nowej umowie z mistrzowską drużyną. Rosberg przyznaje jednak, że nie martwi się o swój fotel wyścigowy, a wszystkie myśli kieruję na walkę o tytuł z Lewisem Hamiltonem, nad którym ma obecnie 24-punktową przewagę.
„Nie jest to coś, na czym się teraz skupiam”
– powiedział Rosberg. „Nie jest to w tym momencie priorytetem, ponieważ nie ma w tej kwestii żadnego ciśnienia. Czuję się tu dobrze i wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi. Wygląda na to, że zostanę tu jeszcze na wiele lat. Nie ma potrzeby się spieszyć”.
Szef zespołu Mercedesa w Formule 1, Toto Wolff, przyznał ostatnio, że ani jego drużyna, ani sam Nico nie „flirtuje” ostatnio z innymi, potencjalnymi partnerami. Zapytany, czy toczące się obecnie między nimi negocjacje zaprzątają głowę Nico, Wolff odpowiedział: „Nie, ma przede wszystkim świetnego doradcę, który jest bardzo doświadczony jeśli chodzi o negocjowanie dobrych kontraktów. To bardzo dobre, ponieważ kompletnie nie bierze on w tym udziału i myślę, że zupełnie nie wpływa to na jego formę. Prowadzimy bardzo dobre rozmowy. Nie mam wątpliwości, że będziemy kontynuować współpracę jeszcze przez jakiś czas. Musimy być jedynie cierpliwi”.
Drugi reprezentant ekipy Mercedesa, Lewis Hamilton, w zeszłym roku przedłużył kontrakt z niemieckim koncernem aż do roku 2018 włącznie.
Źródło: racer.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
