Räikkönen: Musimy być cierpliwi

Kimi Räikkönen powiedział, że on oraz zespół Ferrari muszą pozostać cierpliwi po rozczarowującej pierwszej połowie sezonu 2016, dodając, że w tym roku zwycięstwa nadal są możliwe.

Na początku sezonu to Ferrari było wskazywane jako główny konkurent Mercedesa. Jak na razie stajnia z Maranello nie zaznała w tym roku smaku zwycięstwa, a dodatkowo bardzo blisko znalazł się Red Bull, który dobrze czuje się na wąskich i krętych torach podobnych do Hungaroringu. W ostatnim czasie prezydent Ferrari Sergio Marchionne nałożył dodatkowy nacisk na zespół, by ten zaczął zdobywać odpowiednie rezultaty, a szef ekipy Maurizio Arrivabene przyznał, że Ferrari nie może zawieść w Budapeszcie.

„Zawsze możemy się poprawić i wiemy, jakie są nasze słabości. Pracujemy nad nimi, ale rzeczy nie zmieniają się z dnia na dzień i potrzeba czasu, by zostały one naprawione” – powiedział Räikkönen, który dwa tygodnie temu został potwierdzony przez Ferrari na kolejny sezon.

„Musimy być cierpliwi, ale na pewno jeśli chodzi o nasz pakiet, to jest on lepszy w porównaniu do początku roku, ale inni też zrobili kroki naprzód. Nadal pozostało wiele wyścigów i mam nadzieję, że możemy odwrócić losy i walczyć do końca, póki jest to możliwe. Liczę, że zdobędziemy sporo punktów, staniemy na podium i będziemy walczyć”.

Räikkönen znajduje się w klasyfikacji wyżej spośród wszystkich kierowców spoza Mercedesa i to dodaje Finowi nieco pewności siebie.

„Jestem trzeci, ale nie po to tu jesteśmy. Jesteśmy tu, aby wygrywać wyścigi i walczyć o mistrzostwo, ale jak powiedziałem, do tego jeszcze daleka droga i musimy być realistami – powinniśmy zacząć wygrywać wyścigi i pokonać oba Mercedesy. Na szczęście oni walczą między sobą, a my zdobywamy punkty i jestem pewien, że będą rundy, gdzie będziemy silni i ich pokonamy. Oczywiście wszyscy jesteśmy rozczarowani, cierpimy, gdy nie odnosimy zwycięstwo, ale to nie pomaga” – dodał mistrz świata z 2007 roku.

Źródło: f1i.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze