Nico Hülkenberg uważa, że zespół Force India jest w stanie zachować swoją wysoką dyspozycję mimo relatywnie niskiego budżetu w porównaniu do ekip fabrycznych dzięki dobrze podejmowanym decyzjom.
Force India w ostatnich latach regularnie zajmowało miejsca w czołowej szóstce w klasyfikacji konstruktorów, a w tegorocznych mistrzostwach jest piąte, tracąc zaledwie trzy punkty do Williamsa i mając 60 oczek przewagi nad McLarenem, który dysponuje znacznie większym budżetem. Hülkenberg uważa, że dzięki temu, iż Force India nigdy nie korzystało z pomocy zespołów fabrycznych sprawia, że zespół jest tak skuteczny.
„[Zespół] nie został popsuty, ponieważ nie miał za plecami producenta, który mógł włożyć mnóstwo pieniędzy w rozwój. Coś jak Sauber: najpierw weszło BMW, potem opuściło [mistrzostwa]. [Force India] nie ma planu, który zakłada, że nagle pojawia się dużo pieniędzy. Zawsze pracujemy mając niski budżet i uczymy się, jak czerpać z tego jak najwięcej. W Sauberze można zobaczyć infrastrukturę, stąd można powiedzieć, że wcześniej był tam producent”
– powiedział Nico Hülkenberg.
Niemiecki kierowca, który pozostanie w przyszłym roku w Force India uważa, że zespół stał się dobry w zatrudnianiu dobrych ludzi bez nadmiernego wydawania pieniędzy.
„Myślę, że w ciągu ostatnich lat [zespół] zatrudnia dobrych ludzi. Świetnie spisują się w fabryce i są bardzo mądrzy w tym, by wybierać w odpowiedni sposób, ponieważ nie mamy mnóstwa pieniędzy. Dlatego musimy starannie dobierać ścieżkę, którą mamy podążać, jak również musimy stwierdzić, co będziemy rzeczywiście robić i na czym się skupić. Ważne jest też to, że podejmujemy decyzje, które przekładają się na wyniki i jest to jedna z kluczowych rzeczy, w których zespół jest naprawdę dobry”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
