Daniel Ricciardo ma nadzieję na to, że Red Bull nie będzie odstawać tempem względem Mercedesa podczas kwalifikacji do Grand Prix Japonii.
Ricciardo i jego zespołowy kolega Max Verstappen w czasie piątkowego treningu musieli przerwać okrążenie tempem kwalifikacyjnym po tym, jak dyrekcja wyścigu zdecydowała się wykorzystać wirtualny samochód bezpieczeństwa ze względu na zatrzymanie się Estebana Gutiérreza na torze. Kiedy wróciła zielona flaga, Verstappen ostatecznie był w stanie odnotować czwarty czas, zaś Ricciardo zdecydował się na wykonanie długich przejazdów.
„To był bardzo dobry dzień. Myślę, że okrążenie, które musieliśmy przerwać, na pewno wynosiłoby 1:32, więc to dałoby mi czas nieznacznie wolniejszy od Kimiego. Ferrari wydaje się być mocne, jednak my również jesteśmy wystarczająco blisko. Nasze tempo na długich przejazdach jest całkiem solidne. Przejechaliśmy stint na twardych oponach i wyglądał on przyzwoicie. Jeśli dobrze przygotujemy samochód na kwalifikacje, to możemy być silni, blisko Mercedesa i miejmy nadzieję przed Ferrari. Kimi miał dzisiaj solidny dzień. Jeśli byłbym w stanie dokończyć to okrążenie, prawdopodobnie nie znalazłbym się przed nim. Myślę, że jutro możemy uzyskać jeszcze więcej z samochodu, ale to może być wyzwanie” – powiedział Ricciardo.
Z kolei Verstappen również optymistycznie wypowiadał się na temat ogólnych osiągów Red Bulla w Japonii.
„Można było dziś zobaczyć, że nie byliśmy zbyt daleko, jednak na krótkich przejazdach nie można wiele powiedzieć, ponieważ przez wirtualny samochód bezpieczeństwa musiałem zjechać, kiedy byłem na szybkim kółku. Uważam, że na krótkich stintach Ferrari nie jest zbyt daleko, ale jeśli chodzi o długie przejazdy, to raczej jesteśmy przed nimi”
– mówił Holender.
Red Bull ma 46-punktową przewagę nad Ferrari w walce o drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
