Kimi Räikkönen stwierdził, że Nico Rosberg był w minionym sezonie lepszym kierowcą niż Lewis Hamilton i w pełni zasłużył na mistrzowski tytuł.
W wyścigu o Grand Prix Abu Zabi zwycięstwo co prawda odniósł Lewis Hamilton, jednak drugie miejsce Nico Rosberga oznaczało, że tytuł powędrował w ręce niemieckiego zawodnika. Räikkönen, który również sięgał po mistrzostwo w 2007 roku w Ferrari, zapytany, czy Rosberg zasłużył na tytuł, odpowiedział: „Z pewnością”
.
„Zdobył więcej punktów, więc nie rozumiem, dlaczego miałby na to nie zasługiwać. On oraz Lewis jeździli takimi samymi samochodami i to [Rosberg] znalazł się na szczycie, więc był lepszy. Tak po prostu”
– stwierdził Räikkönen.
Fiński kierowca bronił również taktyki Hamiltona w wyścigu – Brytyjczyk robił co mógł, by spowolnić swojego zespołowego kolegę, by do niego dojechali inni kierowcy, w tym Sebastian Vettel i Max Verstappen. Mercedes nadal nie zdecydował, czy podejmie się jakichkolwiek działań wobec Hamiltona za zignorowanie poleceń, jednak Räikkönen uważa, że taka sytuacja jest „częścią wyścigów” i ostatecznie nie miała żadnego wpływu na wynik.
„Oczywiście nie jest to moja sprawa, a dodatkowo niewiele to zmienia. Nie wiem, czy jechali z maksymalną prędkością czy też nie, jednak nie obchodzi mnie to - jest to ich sprawa. Takie są wyścigi. Nie miało to mimo wszystko wpływu na wynik. Gdyby zrobiło się absurdalnie, to myślę, że sędziowie zainteresowaliby się sytuacją. Z tego, co widziałem, do niczego nie doszło, nie było bliskich momentów”
– dodał kierowca Ferrari.
Źródło: f1i.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.